Aktywne Wpisy
Czysto +28
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #demografia #gospodarka
Często są tutaj wojenki małe miasteczka vs miasta wojewódzkie i ciągle pada argument o tym że w małym miasteczku nic się nie dzieje (oczywiście są jakieś imprezy dla dzieci, festyny, dni wina, dni dyni i inne dożynki gdzie można wyłapać kiełbaskę i szare kluski za damro, a osp leje pianę na dzieci), rozumiem że chodzi tutaj o wyjście do muzeum, teatru i jakieś większe wydarzenia typu, koncerty polskich i światowych gwiazd czy tam przyjazd realu madryt. I tu właśnie moje pytanie dla ludzi, którzy mieszkają w większych miastach. Jak często chodzicie na takie wydarzenia, bo ja jak mieszkałem w mieście wojewódzkim na południu Polski to może raz na 2 miesiące? Tak to sobie w wolnym czasie wolałem jechać rowerem nad jezioro, do lasu, do sąsiedniej miejscowości pooglądać pałacyki, iść na grzyby, połowić ryby, pojechać w góry.
No i drugi argument to komunikacja miejska, no ale w miasteczku nie ma takiej potrzeby, wyjazd z garażu autem pod wybrany cel - basen, urząd, siłownia, park, las, jezioro, biedronka, lidl, dino, sklep budowlany, restauracje nigdy nie ma problemów z parkowaniem, więc po co komunikacja miejska w miasteczku 10-30 tysięcy, to jest problem dużych miast. W dodatku brak problemu z korkami, wszędzie jest max 10 minut.
Uczelni
Często są tutaj wojenki małe miasteczka vs miasta wojewódzkie i ciągle pada argument o tym że w małym miasteczku nic się nie dzieje (oczywiście są jakieś imprezy dla dzieci, festyny, dni wina, dni dyni i inne dożynki gdzie można wyłapać kiełbaskę i szare kluski za damro, a osp leje pianę na dzieci), rozumiem że chodzi tutaj o wyjście do muzeum, teatru i jakieś większe wydarzenia typu, koncerty polskich i światowych gwiazd czy tam przyjazd realu madryt. I tu właśnie moje pytanie dla ludzi, którzy mieszkają w większych miastach. Jak często chodzicie na takie wydarzenia, bo ja jak mieszkałem w mieście wojewódzkim na południu Polski to może raz na 2 miesiące? Tak to sobie w wolnym czasie wolałem jechać rowerem nad jezioro, do lasu, do sąsiedniej miejscowości pooglądać pałacyki, iść na grzyby, połowić ryby, pojechać w góry.
No i drugi argument to komunikacja miejska, no ale w miasteczku nie ma takiej potrzeby, wyjazd z garażu autem pod wybrany cel - basen, urząd, siłownia, park, las, jezioro, biedronka, lidl, dino, sklep budowlany, restauracje nigdy nie ma problemów z parkowaniem, więc po co komunikacja miejska w miasteczku 10-30 tysięcy, to jest problem dużych miast. W dodatku brak problemu z korkami, wszędzie jest max 10 minut.
Uczelni
brainmixer +32
W sklepie mi te płytki się podobały, a tutaj... już sama nie wiem.... Pytałam się fachowca, ale on mówi, że tak ma być. W komentarzu więcej zdjęć. A co Wy myślicie Mirabelki i Mireczki? Jest ok?
#remontujzwykopem #remont #budujzwykopem
#remontujzwykopem #remont #budujzwykopem
Spotkałem dzisiaj koleżankę, temat zszedł na telefony.
Jej sieć to jakieś FM Mobile, nawet nie widziałem, że takie coś istnieje jako sieć telefoniczna, jedyne znałem to z marnej jakości perfum - ale to już moja prywatna opinia.
1. Ma abonament.
2. Ma w cenie 50 GB internetu, po wykorzystaniu tego limitu internet nadal ma, ale z ograniczoną prędkością.
3. Ma wtedy możliwość dokupić pakiet 10 GB wysyłając SMS. W potwierdzeniu dostaje SMS.
Pewnego dnia skończył się jej internet z pełną prędkością i postanowiła dokupić 10 GB, dostała potwierdzenie po chwili, po chwili kolejne potwierdzenie, i kolejne, i kolejne... W ten sposób przyszło do niej ponad 20 potwierdzeń, mimo wysłanego przez nią jednego SMSa.
Dostała fakturę na prawie 300 zł. Na infolinii wmawiają jej, że wykorzystywała te pakiety po 10 GB w kilka minut, mimo, że nie robiła nic więcej w telefonie niż na co dzień, gdzie normalnie w 30 dni zużywa te 50 GB, a tu 10 GB w chwilę i do tego sami z automatu kupują pakiet bez żadnego SMSa, że chce.