Wpis z mikrobloga

Czy ktoś zechciałby mi powiedzieć jakie przeszkody są na poziomie "intro" w Runmageddonie? Szukałem w necie, ale nie mogłem znaleźć (zwalam to na szukanie na telefonie) Postanowiłem sobie, że wraz z nadchodzącym rokiem, będę trochę bardziej sumienny w moich różnych fizycznych zmaganiach i wezmę udział w takim przedsięwzięciu w maju/czerwcu. Chciałbym się dowiedzieć, czy pół roku starczy na przygotowanie się. Nie jestem tak całkowicie "zastany" i kanapowy, bo lubię od czasu do czasu pobiegać do 5 km, a na rowerze zdarza mi się zrobić 100 km za jednym zamachem. Rok temu miałem epizod z kalisteniką, ćwiczyłem właśnie pół roku, w czerwcu musiałem przerwać, ze względu na rozwój zawodowy. Podsumowując:

Czy poziom intro byłby do zrobienia w pół roku? Jakie są tam przeszkody? Bardzo proszę o odpowiedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dodam "pokrewne" tagi, bo podejrzewam, że dużo ludzi z takowych mogło brac udział. Pozdrawiam ()

#runmageddon #cwiczymyrazem #kalistenika #bieganie
K.....p - Czy ktoś zechciałby mi powiedzieć jakie przeszkody są na poziomie "intro" w...

źródło: comment_1672354574keLjyUGBtS9W7P4XpEwW6Z.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@Kosciotrup ścianki wszelkiej maści końcówka jak reszta biegów czyli Oponeo, multirig czyli przyda się siłą chwytu plus bicek. Pewnie jakaś pętla z opona/belka. Ogólnie polecam zacznij od rekruta, większy fun. Zrobisz to na spokojnie, ludzie pomagają sobie na trasie. Masz normalny pomiar czasu itp. Jest baaaardzo mała różnica poziomu a większa radość z biegu :)
  • Odpowiedz
@Grzegiii: A są jakieś przeszkody, gdzie angażuje się mocno klatkę piersiową? Z tym miałem zawsze duży problem, ćwiczyłem dużo pompek, ale ponoć najlepsze jest wyciskanie na ławce, z tym nie miałem do czynienia, ćwiczę w domu i nie mam za dużo sprzętu.
  • Odpowiedz
@Kosciotrup wiesz co pierwsze co mi przychodzi do głowy to poręcze - trochę jak byś dipy robił ale.musisz przejść po poręczach. To chyba najbardziej z klatki. Ogólnie jak jesteś sprawny to będziesz się bawił na przeszkodach i miał satysfakcję. :) I może i zajawkę na kolejne biegi - u mnie to mega zadziałało i już z 20 mam za sobą - to wciąga :) ale poziom to serio dla każdego, nie jest
  • Odpowiedz
@Kosciotrup: intro nie bierz nawet pod uwagę, rekrut albo classic
po tym co piszesz spokojnie trasie dasz radę - przy kilku przeszkodach zapewne odpadniesz (szczególnie te gdy są większe wymagania odnośnie "mocnej łapy") ale to tylko wzmocni syndrom "następnym razem tu dam radę" :)
  • Odpowiedz
@Kosciotrup: Od dawna słyszę dwugłos w sprawie tego Intro. Jedni mówią, że jest mega łatwo, radzą sobie nawet dzieci i piwniczaki, a z drugiej był na takim biegu mój znajomy (33 lata, były żołnierz, nadal ponadprzeciętnie wysportowany) i mówił, że ogólnie było bardzo łatwo, ale trafił na jakieś 2 przeszkody, które go niesamowicie wymęczyły i przez nie totalnie nie widzi siebie robiącego Rekruta, bez mocniejszego przygotowania...

Także to chyba dość indywidualna
  • Odpowiedz
@BShKF jeśli są takie przeszkody to są też na trasie rekrut podczas tego samego eventu. Są przeszkody techniczne gdzie siła az tak nie gra jak bardziej sposób przejścia i trzeba kilka razy spróbować :)
  • Odpowiedz
Są przeszkody techniczne gdzie siła az tak nie gra jak bardziej sposób przejścia i trzeba kilka razy spróbować :)


@Grzegiii: Jasne, ale każda próba kosztuje jakiś % energii. A ta magicznie nie wraca po zaliczeniu przeszkody, tylko dalej jest coraz z nią gorzej. Jeśli trafisz na taką nie pasującą Ci przeszkodę blisko startu, to wierzę, że dalej zamiast fajnie się bawić, będziesz toczył bitwę sam ze sobą, żeby w ogóle ukończyć
  • Odpowiedz
@BShKF niby tak, ale jeśli traktujemy start jako zabawę to 1. Na przeszkodach często można sobie pomagać, 2. Niezrobienie przeszkody to 20 Burpees i lecisz dalej. Pod tym względem zdecydowanie rekrut > intro, intro kończy się niedosytem.
  • Odpowiedz