Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy kierowcy, jak dojdzie do kolizji z waszej winy to usadźcie na dupie współpasażerów.
Miałem przed chwilą kolizję jako poszkodowany. Typ przy cofaniu wjechał mi gulką holowniczą w zderzak wgniatając go (wgniecenie + odprysk lakieru).
Pierdoła - chciałem to załatwić z polisy bo auto niebylejakie, sprawca się zgodził na oświadczenie i tu do akcji wkroczył jego pasażer. Nabuzowany z łapami leciał, wygrażał się że mnie zapamięta, robił zdjęcia, żebym spierdeleł itp.

No cóż, musiałem wezwać policje bo za nic w świecie nie dało się go uciszyć (sprawca też nie zamierzał).
Mam trochę wyrzuty sumienia że wezwałem policję, czy słusznie? Jak wy byście postąpili?

#motoryzacja #policja

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63aaf8ff6ee95d57c2239a7b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mircy kierowcy, jak dojdzie do koli...
źródło: comment_1672152988R8e1Gkd8444k3lmcdT2uEx.jpg
  • 29
@AnonimoweMirkoWyznania: znalazłem kiedyś tel, iPhone i 500 zł w etui. Oczywiście chciałem zawieźć na policję, ale w międzyczasie dzwonił numer na ten tel, więc odebrałem a tam typ z pyskiem gdzie telefon, bo #!$%@? dostanę, to mu powiedziałem i tyle chłopaku widziałeś właśnie ten telefon. Rozłączyłem się i zarobiłem 500 zł i tel #!$%@?łm do rzeki. Tak się traktuje frajerów
@ZielonaMarysia: tymczasem znalazlem telefon w ciapongu w UK. Jakis sluzbowy. Stary w #!$%@? ale dwie karty SIM praktycznie calkowicie wypelnione kontaktami. Zadzwonilem na ostatni wybrany numer. Okazalo sie ze to szefu goscia co zgubil telefon XD

Byl przejazdem to nie bylo latwo sie zgadac ale w koncu przyjechal i odzyskal telefon ucieszony a ja zarobilem 20 funtow o ktore nawet nie prosilem.
@Sam_w_domu: ja kiedyś odesłałem telefon jakiejś gówniary :) Znaleziony na A2 w połowie drogi od granicy do Warszawy w kiblu w maku przez żonę. Niby nic takiego, no ale jednak nowy telefon to te kilka stówek trzeba dać - zdjęcia, wiadomości itd. więc gówniara na 99% żadnych backupów nie miała, wartość sama w sobie.

Nawet za paczkomat nie dostałem zwrotu. Fakt, że podałem konto revolut, ale jeżeli drogo to mogłem podać
@Karolsca: Jak zaniesiesz na policję to nie przyjmą. Wiem z doświadczenia, bo kiedyś znalazłem i to zrobiłem. Odesłali mnie z kwitkiem.
(Finalnie w domu siadłem z nim i spróbowałem zgadnąć pin. Okazało się ze jest 1111 xD i zadzwoniłem do kogoś z najnowszej historii SMS i telefon wrócił do właściciela)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: znalazłem kiedyś tel, iPhone i 500 zł w etui. Oczywiście chciałem zawieźć na policję, ale w międzyczasie dzwonił numer na ten tel, więc odebrałem a tam typ z pyskiem gdzie telefon, bo #!$%@? dostanę, to mu powiedziałem i tyle chłopaku widziałeś właśnie ten telefon. Rozłączyłem się i zarobiłem 500 zł i tel #!$%@?łm do rzeki. Tak się traktuje frajerów


@ZielonaMarysia: Czekaj, czy ty właśnie przyznałeś się do przywłaszczenia i
@AnonimoweMirkoWyznania: We mnie chłop wjechał w korku w dupę auta, na pełnej piździe.
Miałem wszystko nagrane tylną kamerą wideorejestratora, wezwałem policję choć chłop chciał spisać oświadczenie.

Mimo potwierdzenia wideo i interwencji policji, ubezpieczyciel 3 miesiące wymigiwał się od wypłaty odszkodowania za auto, zaś rok czekam już na wypłatę odszkodowania za obrażenia ciała, aktualnie sprawa jest w sądzie.

Nie wiem co musiałoby się stać żebym nie wezwał policji do kolizji, chłop by
@go-away: Słuszne i zbawienne.

Też bym zadzwonił. Ludzie to #!$%@?, żebym nie wezwał policji to by mi chyba chłop musiał zderzak w gruzie oberwać i zaoferować za niego 3k xD.

Z polisami jest tak, że wszystko jest ok, spiszecie wszystko, a zaraz się okaże, że chłop w szoku był i on to się w ogóle nie zgadza i to nie jego wina. I weź po x miesiącach udowadniaj jak było naprawdę,