Wpis z mikrobloga

Dałem się 8 lat temu zmusić do zostania chrzestnym dziecka mojej siostry. Byłem wczoraj ich odwiedzić w 1 dzień świąt, młody dostał 4 różne zestawy #lego na które wydałem blisko 400zł.
Dzwoniła przed chwilą do mnie siostra i dostałem zjebe, że powinienem kupić zestaw rakiety startowej bo interesuje się kosmosem. Coś takiego jak tutaj, ale to kosztuje aż 1k zł https://www.morele.net/lego-city-centrum-lotow-kosmicznych-60228-5938283/
Mówiła mi że sprawdzała zestawy które dałem i nie były wcale drogie i na moje możliwości spodziewała się znacznie więcej. Mam 8k na rękę, nie jest to trochę przesada z jej strony?

#swieta #bozenarodzenie #rodzina #pytanie #polska
  • 123
@Magma1: Gdybym coś takiego usłyszał to bym powiedział, że więcej nic nie kupie i niech spierdziela albo bym kupił coś kosmicznego za 100 zł i nie więcej.

zestaw, który podałeś jest zestawem wycofanym z produkcji i kosztuje 650 zł czyli 200 zł ponad cenę katalogową. Podobny zestaw 60351 kosztuje koło 650 zł. Jak dla mnie to za dużo jak na prezent dla chrześniaka. Ja kupuję po 100 zł jakieś lego i
@Magma1: o ile nie bejt, to osobiście co roku wydaję na dzieci mojego kuzyna jakieś 2k pln na lego właśnie. Ma dwie córki, miałem być chrzestnym, ale odmówiłem. Nigdy w życiu nie było prośby o jakiekolwiek prezenty, dziewczyny cieszą się z tego co dostają, ale pewnie gdybym choć raz usłyszał "to zły zestaw, miałeś kupić droższy", to raczej zakończyłbym tę imprezę.