Wpis z mikrobloga

#pracait #wyznaniezdupy #gownowpis #korposwiat
Ja sie wcale nie czuje wielkim wynalazca, robie w fabryce narzedzi do robienia pieniedzy i tyle. Moim problemem jest ze korpo ma zasoby finansowe i organizacyjne na tyle duze ze jedyna przeszkoda w codziennej pracy sa ludzie debile nam rzemieslnikom te prace utrudniajacy. A taka anetka przeszkadzacz/zmieniacz wymagan/wprowadzacz zamieszania siedzi w centrali u klienta w lepszym kraju wiec ani jej klawiatura przy***bac , ani nie mozna wysmiac i spuscic na drzewo bo zacznie robic PRowy gnoj wykorzystujac to ze ona jest w centrali, dajac amunicje big bossom do obrzucania naszych big bossow w bigbossowej rytualnej walce, w obrzucaniu sie gownem.
A ja bym chcial zrobic dzialajacy ficzerek i isc na rower.
  • 2
@fiir: jeżeli inny facet, PM czy korporacja opiekuje się Tobą, dają Ci pieniądze, nie miej pretensji że traktują cię jak swoją sukę czy dziwkę, to jest wliczone w cenę usługi którą świadczysz, w Japonii czasami dla długo pracujących/ wartościowych podwładnych zatrudnia się pomocników tyko w tym celu, by mieli kogo mobbingować pod sobą, żeby podwładni mu bili ukłony, robiąc to samo dla tych w wyższej od siebie klasie pracowniczej: https://workinjapan.today/work/the-boss-survival-guide-the-dos-and-donts-of-the-japanese-workplace/
https://japanintercultural.com/free-resources/articles/power-harassment-japanese-workplace-bullying/