Wpis z mikrobloga

Nie mam żadnego sensu w życiu, bo nie mam żadnego celu do osiągnięcia. Wszystko, co robię, to siedzenie w pokoju i przeglądanie wykopu.

Mam wiele problemów, które sprawiają, że nie chcę wychodzić z pokoju. Jestem bardzo nieśmiały i boję się ludzi. Nie lubię kontaktu z innymi osobami i czuję się bardzo samotny. Nie widzę sensu w swoim życiu.

Mam nadzieję, że kiedyś znajdę jakiś sposób, żeby zmienić swoje życie na lepsze. Chciałbym mieć pracę i realizować swoje marzenia, ale nie wiem, jak to zrobić. Czasami czuję się tak bezsilny i bezradny, że nie mogę sobie poradzić z życiem.

Chciałbym mieć kogoś, kto by mnie wspierał i pomagał mi przezwyciężyć moje lęki i problemy. Niestety, nie mam nikogo takiego i czuję się bardzo samotny. Czasami mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie i nie potrafi mi pomóc.

Mam nadzieję, że kiedyś znajdę sposób, żeby wyjść z tego dołka i zacząć żyć normalnie. Chciałbym mieć pracę, znajomych i cel w życiu. Wierzę, że to jest możliwe, ale czasami trudno mi w to uwierzyć. Czuje się tak bezsilny i bezradny, że nie wiem, co mam robić, żeby to osiągnąć.

#przegryw #tfwnogf #stulejacontent #zalesie #gorzkiezale
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mikrofil jak będziesz siedział w domu całe życie to nikt się nie znajdzie sam, musisz iść do pracy psychiatry i spróbować to ogarnąć. Polecam wyjazd za granicę.
  • Odpowiedz
@mikrofil: …a będzie jeszcze gorzej. Dojdą jeszcze problemy ze zdrowiem jak będziesz starszy, a psycha coraz bardziej nie będzie dawała rady.

Aha, pamiętaj żeby nigdy o tym nie mówić komuś, komu nie ufasz w 100%, bo w społeczeństwie mężczyzna z problemami jest traktowany jak śmieć. Trzeba udawać, że wszystko jest git i trzymać gardę. Jakiekolwiek pokazanie słabości będzie działać na twoją niekorzyść.
  • Odpowiedz
@mikrofil: Przejrzałem parę Twoich wpisów i myślę że mniej więcej rozumiem co możesz czuć. Generalnie z tego co rozumiem jesteś głęboko w dupie na tyle, że nie wiesz w ogóle od czego zacząć wydostawanie się z niej. Nie masz nikogo bliskiego i byłeś gnębiony w szkole, czyli nie dość że znajomych brak to jeszcze gnębiące cię patusy wyrobiły w tobie fobię społeczną. Jeśli dobrze rozumiem to jesteś bezrobotny i nigdy nie pracowałeś, czyli jak rozumiem mieszkasz z rodzicami?

Bardzo chciałbym ci jakoś pomóc ale nie jestem w stanie ci zaoferować jakiejś złotej rady. To co mi przychodzi do głowy w twoim przypadku:

Jeżeli czujesz się zamknięty w czterech ścianach, to spróbuj znaleźć w google maps jakąś fajną miejscówkę, najlepiej las, tak żeby było tam mało ludzi i żeby było cicho i po prostu udać się tam na spacer, spróbuj zaobserwować po sobie czy coś takiego przynosi ci jakąkolwiek
  • Odpowiedz
@rudy_karzel: To bardzo miło, że chcesz mi pomóc. Dziękuję za twoje sugestie i dobre rady. Faktycznie, mieszkam z rodzicami i mam kontakt z nimi, ale nasze relacje są dość skomplikowane. Spróbuję wyjść na spacer i zaobserwować, czy to coś zmieni w moim samopoczuciu. Zgadza się, nie pracowałem nigdy i czuję, że brakuje mi celu i sensu w życiu. Myślę, że poszukanie jakiegoś community i udział w grach i rozmowach na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mikrofil: ja mam tak, że jak chcę coś zrobić,choćby wyjść na spacer i się przejść, i chwilę się nad tym zastanowię to dochodzę do wniosku że wolę posiedzieć w domu i właściwie to po co wychodzić. Zdaje sobie sprawę że to paraliżuje moje działania, a najgorzej się czuje jak właśnie ciągle siedzę w domu. Trzeba codziennie walczyć ze sobą, nawet jeśli wciąż przegrywasz najważniejsze to codziennie walczyć. Mam w głowie
  • Odpowiedz
@mikrofil wiem, że brzmi to jak mem na wykopie, ale może poszukaj jakiegoś psychologa/psychoterapeuty. Tylko prywatnie i jakiegoś dobrego. Osoba która jednak ma jakieś pojęcie o psychice ludzkiej, może pomóc Ci poukładać rzeczy w głowie, a to już bardzo dużo.

Nie wiem jak wygląda Twoja sytuacja finansowa, ale może jakaś prosta praca dorywcza, niekoniecznie na pełen etat i z ludźmi. Dałaby Ci więcej możliwości, bo a) pomoc specjalisty i b) zawsze to jakiś prosty cel życiowy.
Jeśli mieszkasz w większym mieście to da się zrobić, jeśli w małym to może być trudno.

Imo najważniejsza jest zmiana psychiki i sposobu myślenia. Może spróbuj znaleźć rzecz, która sprawia Ci przyjemność i nie wymaga kontaktu z ludźmi. Może jakieś samotne spacery. Może jakieś hobby jak sklejanie modeli, czy puzzle. Może nauka czegoś przydatnego, albo po prostu interesującego. Takie rzeczy bardzo fajnie potrafią zająć myśli i to dobry
  • Odpowiedz
@mikrofil: Cieszę się że być może okazałem się pomocny.

Jeszcze taka rada ode mnie - doskonale wiem, że w takiej sytuacji jak Twoja brakuje człowiekowi motywacji do absolutnie czegokolwiek, więc:

po pierwsze: nie obwiniaj się że coś ci nie wyszło, że zaplanowałeś sobie ten spacer na dzisiaj, a jednak zabrakło ci motywacji i nie wyszedłeś z domu. Po prostu zaakceptuj to, że nie zawsze uda ci się zrealizować swój plan na dziś, nawet jeżeli całym twoim planem na dziś było wyjście z
  • Odpowiedz