Wpis z mikrobloga

Za rok jadę sam i nie słucham żadnych oskarżeń, płaczu i szantażu.


@zsokiemowocowym: nie bądź #!$%@?, to jej problem. Każda straszy a po 3 dniach zapomina. I tak cię nie zostawi, skoro cię szantażuje emocjonalnie to znaczy że jej bardzo na tobie zależy.
@zsokiemowocowym
1. Co roku możecie zmieniać wielkanoc i wigilię, raz jedno tu, raz jedno tu
2. Jeśli rodzice są sami zaproscie jednych i drugich do siebie
3. Mozna też spędzić wigilię w jednym miejscu i resztę świąt w drugim

Ale jeśli nie doszedłeś do tego sam, to obawiam się, że te pomysły na niewiele się zdadzą, bo problem leży gdzie indziej.
@zsokiemowocowym #!$%@?ę. Pierwszych parę lat jeździliśmy na zmianę. Potem zapraszaliśmy na zmianę. A od kilku lat wyjebongo totalne - siedzimy w domku, czasem ktoś przyjedzie, czasem nie i jesteśmy tylko my, dzieciaki, szwagier ze szwagierką, bo mieszkają blisko i psy :)
Chociaż w tym roku mamy jakiś wyjątkowy giga spęd rodzinny u nas...