Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wiele jest tutaj mirabelek, które zmagały się z depresją, stanami lękowymi, ale teraz czują się lepiej i często ma to związek z zakochaniem, wejściem w związek.

Jeśli założymy, że stany depresyjne były prawdziwe, to dlaczego ich mężczyźni związali z osobami chorymi? Przecież nikt normalny nie chce sobie dokładać na starcie trosk i problemów.

Czy jeśli się wyleczyły, to nie obawiają się, że partnerzy zakochali się w innej wersji np. mniej radosnej? Chcę podkreślić, że to zupełnie inna sytuacja niż gdy depresja pojawia się w trakcie trwania związku i partner trwa przy partnerce, wie jaka jest bez choroby, wie do jakiego stanu wyjściowego zmierza leczenie.

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #psychologia #depresja

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #639a34bf8161f849f0373ebf
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 26
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale tu nie chodzi o winę, tylko o samą odległość. Specjalnie dla Ciebie sprawdziłam dokładnie dojazdy. W piątek wieczorem mam do niego dwa połączenia, trwające 10 i 9 godzin, z przesiadkami, w tym na jedną jest pięć minut. W jego mieście byłabym po 4:30, a podróż trzeba jeszcze odespać. A powrót w niedzielę już po 13:00 albo 15:00. Co innego, kiedy ludzie już są ze sobą, a nagle ktoś zmienia
MętnyProgramista: @choochoomotherfucker: też tak myślę. Ciągle wierze w ludzi, uczęszczam jako wolontariusz, płacę na różne zbiórki dla psow, a w zamian nie tylko w internecie jestem za to obrażany, ale i wśród rówieśników, że niby bambinizm, robie to bez sensu i takie tam :')

Nawet wierze w taką jedną ksiazke, co została nowego patcha 2tysiace lat temu.

Tak poza tym to znam ludzi, którzy znają się dzieki intenretowi i spotykają.
uczęszczam jako wolontariusz, płacę na różne zbiórki dla psow


@AnonimoweMirkoWyznania: To jest akurat super, szanuję () Ja też poznaję ludzi przez internet (w inny sposób nie umiem xD) i spotykam się z nimi, ale jak odległość jest duża, nie ma się samochodu, a dojazd pociągami i autobusami jest beznadziejny, to jest ciężko. To już na drugi koniec Polski szybciej dojadę, bo mam bezpośredni pociąg