Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Spotykam się od jakiegoś czasu z pewną dziewczyną. Na początku była to raczej luźna relacja na zasadzie koleżanka-kolega. Z czasem jednak przerodziło się to w coś większego, zarówna ja, jak i ona poczuliśmy do siebie coś więcej.

Jest to osoba bardzo opiekuńcza, rozumiejąca i dającą bardzo dużo wsparcia, nieraz pomogła mi wyjść z dołka spowodowanego depresją. W tym wszystkim jest jednak pewien szczegół-ma ona dziecko. Jej syn jest wychowywany przez dziadków, a sama go tylko odwiedza (nie będę dalej się rozpisywał w tej kwestii, lecz mogę powiedzieć, że rozumiem sytuację).

Myśl o jej dziecku mnie pożera, przeraża mnie wizja, że kiedyś w przyszłości dojdzie do jakiejś konfrontacji na linia ja-ono. Wiem, jakie jest podejście tutaj na wykopie do samotnych matek, sam miałem identyczne do tego momentu, ale cały czas sobie tłumaczę, że w tej sytuacji jest inaczej. Chyba najbardziej dobijająca jest myśl, że gdyby nie to, niemiałbym żadnych wątpliwości, by w pełni się zaangażować, bo to najbardziej wartościowa dziewczyna jaka kiedykolwiek stanęła na mojej drodze. Jestem rozdarty wewnętrznie i nie wiem, co mam robić. Chyba musiałem to tutaj z siebie wyrzucić.

Ech, Mirki, dlaczego życie nie może być zero-jedynkowe, mam wrażenie, że wszystko byłoby wtedy prostsze.

#blackpill #redpill #przegryw #zwiazki #tinder #randkujzwykopem #niebieskiepaski #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #badoo #samotnematki #randki

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6399dc3c8161f849f0373178
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: już #!$%@?ąc że bait ale czysto teoretycznie gdyby nie bait to
1. jeżeli nie wychowywalibyście jej dziecka tylko dziadkowie aż do śmierci to chyba nie ma problemu
2. jak już byś miał je wychowywać to musiała by ci urodzić dwójkę twoich, inaczej się nie opłaca
3. jak sobie wyobrażasz konflikt dziecko-ty? kase powinniście dzielić po równo a ewentualne konflikty na temat metod wychowawczych powinieneś racjonalnie przedyskutować z różową jak taka
ZdrowaLama: > Jest to osoba bardzo opiekuńcza, rozumiejąca i dającą bardzo dużo wsparcia, nieraz pomogła mi wyjść z dołka spowodowanego depresją. W tym wszystkim jest jednak pewien szczegół-ma ona dziecko.

I już wiadomo dlaczego taka opiekuńcza, gdyby nie miała tego dziecka, to miała by cię gdzieś kręcąc się dalej na karuzeli z łobuzami. Przestań się zachowywać jak samiec beta w oczekiwaniu: https://youtu.be/DnT2gHLp4vQ
---

Zaakceptował: karmelkowa