Mam pewien problem. Ostatnio w firmie kupiono nową ciężarówkę Mercedes Actros. Nie jest to ciągnik siodłowy tylko tzw. solówka z mniejszą ilością bajerów. Jest oczywiście Android auto, tylko jest z nim pewien kłopot. Po pierwsze nie działa bezprzewodowo (w drugim aucie, rocznym Mercedesie Sprinterze działa), jeśli już połączymy przez kabel teoretycznie jest wszystko ok. Uruchamia się interfejs, Yanosik, spotify no jest ok. Niestety gdy przychodzi obsługa nawigacji, obojętnie czy to będzie Yanosik,
@Yaro89: Wygooglaj ten komunikat. Zaktualizuj android auto, sprawdz na innym telefonie
- 0
@aphroman0: Sieradz. W każdym razie ostatnio, jak miałem okazję być na SOR, to jest już inaczej
https://www.nasze.fm/news,25769 artykuł z 2017 roku
https://www.nasze.fm/news,25769 artykuł z 2017 roku
- 0
Macie może jakieś rady, ciekawe artykuły albo przykładową dietę na przybranie kilku kilogramów? W wieku prawie 33 lat, przy 205 cm wzrostu ważę aktualnie 96 kg. Wydaje mi się, że jestem za chudy. Taki patyk. Góra może obleci, ale nogi to pewnie jak u niektórych ręka ( ͡° ͜ʖ ͡°) W pandemii, lockdownie, na bezrobociu ważyłem 105 kg. Nadal nie byłem większej postury, ale może wyglądało to lepiej.
#anonimowemirkowyznania
Muszę to tutaj napisać bo nie mam gdzie indziej, rodzinie czy kolegom tego nie chce mówić a muszę to z siebie wyrzucić.
Powiedziałem koleżance, że mi się podoba i że się zakochalem, no i jak się możecie domyślić nie było happy endu. Co prawda nie powiedziała mi wprost, że mnie nie chce, że się jej nie podobam czy coś, powiedziała, że narazie nie chce związków i miłości i tak wiem co zara napiszecie zwłaszcza frustraci z tagu przegryw itp, ale ja jej wierze, znam ją i wiem, że nie kłamie. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić, z jednej strony chciałbym się z tym pogodzić ale nie potrafie, myślę o niej cały czas, nie umiem się odciąć od niej. Boli mnie też fakt, że byc może przez to wszystko strace ją jako przyjaciółke, ostatnio mieliśmy trochę mniej kontaktu ze sobą przez jej prywatne sprawy a teraz wyjechała za granice do rodziny w dodatku a kiedyś zawsze gadaliśmy o wszystkim, była mi tak naprawdę najbliższą osobą i nawet jakbym chciał zapomnieć to nie chcę i nie potrafię bo wszystko mi o niej przypomina, nawet codziennie czynności jak praca, robienie sobie śniadania, pójście spać czy wyjście k---a do sklepu. A jak usłysze jakąś piosenkę, która mi się z nią kojarzy to już k---a w ogóle psycha siada tak, że ja p------e. Znamy sie od wielu lat i nie chcę jej stracić nawet pomimo tego iż nie chcę mnie jako partnera, to chciałbym się po prostu przyjaźnić.
Nie mam nawet na browara z kim iść żeby zapomnieć bo jeden z moich najlepszych kumpli z którym mogłem to zrobić wyjechał za granice a z pozostałymi rzadko kiedy się widuje IRL, chociaż tyle, że siedzę z nimi na discordzie wieczorami, więc przynajmniej wtedy mogę się odciąć od tego wszystkiego.
Nie wiem jak sobie z tym poradzić, cieżko mi jest, w niedziele jak zostałem sam w domu to już totalnie nie wytrzymałem i się rozpłakałem jak dziecko, co chwile mi się łzy cisną do oczu. Boli to, boli jak s-------n. Mam nadzieję, że jeśli ona nigdy nie zmieni zdania to z czasem mi to przejdzie wszystko i jakos pójdę do przodu ale narazie ledwo sobie z tym radze
#depresja
Muszę to tutaj napisać bo nie mam gdzie indziej, rodzinie czy kolegom tego nie chce mówić a muszę to z siebie wyrzucić.
Powiedziałem koleżance, że mi się podoba i że się zakochalem, no i jak się możecie domyślić nie było happy endu. Co prawda nie powiedziała mi wprost, że mnie nie chce, że się jej nie podobam czy coś, powiedziała, że narazie nie chce związków i miłości i tak wiem co zara napiszecie zwłaszcza frustraci z tagu przegryw itp, ale ja jej wierze, znam ją i wiem, że nie kłamie. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić, z jednej strony chciałbym się z tym pogodzić ale nie potrafie, myślę o niej cały czas, nie umiem się odciąć od niej. Boli mnie też fakt, że byc może przez to wszystko strace ją jako przyjaciółke, ostatnio mieliśmy trochę mniej kontaktu ze sobą przez jej prywatne sprawy a teraz wyjechała za granice do rodziny w dodatku a kiedyś zawsze gadaliśmy o wszystkim, była mi tak naprawdę najbliższą osobą i nawet jakbym chciał zapomnieć to nie chcę i nie potrafię bo wszystko mi o niej przypomina, nawet codziennie czynności jak praca, robienie sobie śniadania, pójście spać czy wyjście k---a do sklepu. A jak usłysze jakąś piosenkę, która mi się z nią kojarzy to już k---a w ogóle psycha siada tak, że ja p------e. Znamy sie od wielu lat i nie chcę jej stracić nawet pomimo tego iż nie chcę mnie jako partnera, to chciałbym się po prostu przyjaźnić.
Nie mam nawet na browara z kim iść żeby zapomnieć bo jeden z moich najlepszych kumpli z którym mogłem to zrobić wyjechał za granice a z pozostałymi rzadko kiedy się widuje IRL, chociaż tyle, że siedzę z nimi na discordzie wieczorami, więc przynajmniej wtedy mogę się odciąć od tego wszystkiego.
Nie wiem jak sobie z tym poradzić, cieżko mi jest, w niedziele jak zostałem sam w domu to już totalnie nie wytrzymałem i się rozpłakałem jak dziecko, co chwile mi się łzy cisną do oczu. Boli to, boli jak s-------n. Mam nadzieję, że jeśli ona nigdy nie zmieni zdania to z czasem mi to przejdzie wszystko i jakos pójdę do przodu ale narazie ledwo sobie z tym radze
#depresja
- 4
@AnonimoweMirkoWyznania: koledzy wyżej mają rację. Możesz tkwić dalej w tej znajomości i patrzeć na nią jak na przyjaciółkę, ale będzie Ci mega ciężko. A najbardziej zaboli, gdy powie, że z kimś się spotyka. Piszę to z własnego doświadczenia. Powiedziałeś co czujesz i nie zostało to odwzajemnione, więc najlepiej będzie ochłodzić kontakty. Będzie ciężko, ale to jedyna sensowna możliwość
Jak zaufać chłopakowi? Z jednym nie wyszło z winy obu stron, głównie z mojej ale wierzyłam ze miłość nigdy się nie kończy i nawet kryzysy przeżywałam aby dojrzeć do momentu, ze on to to co mam najważniejsze. A on nie dojrzał i odszedł. Teraz mam problem by zaufac, w te słowa o milosci. Moj nowy chłopak twierdzi, ze mnie kocha, ze to naprawdę miłość ale jak mam temu zaufac? Znamy się z
- 0
@tesknilam_: on może faktycznie coś do Ciebie czuje, tylko pytanie jest takie, czy Ty coś czujesz do niego... Myślę, że najpierw musisz trochę bardziej zapomnieć o byłym i dopiero wtedy otworzyć się na kogoś. W tej chwili ranisz siebie i swojego nowego partnera.
- 5
Człowiek myślał, że pół roku wystarczyło, żeby pogodzić się z faktem odrzucenia, zaczął myśleć o poznawaniu kogoś nowego, aż tu nagle widzi zdjęcie obiektu westchnień z kimś nowym... Zabolało. Chyba przez ten cały okres wciąż miałem małą nadzieję, że może jednak damy sobie drugą szansę. Teraz pewnie kolejne pół roku na wyleczenie... Może gdybym oprócz wzrostu miał wyjściową twarz albo był mniej zje**ny towarzysko, społecznie to byłyby większe szanse na pozytywne rozpatrzenie
@Yaro89: k... Mirku, piona, wiem co czujesz. Niektórzy mają pecha żałować długoletnie związki i małżeństwa i patrzeć jak byli są z kimś innym, hajtają się, mają gówniaki... Tylko czas i absolutny brak myślenia o niej może pomóc. Trzymaj się, nie jesteś w tym sam.
Ile lat ma ta Katarzyna? Trochę Karyna.
#rolnikszukazony
#rolnikszukazony
- 0
@Bonifacy13: 37, czy tam 38
#rolnikszukazony
W wczorajszym wydaniu wiadomości na Polsacie na strajku rolników widzialem Seweryna jak komuś się chce szukac to pewnie znajdzie jak idzie w proteście
W wczorajszym wydaniu wiadomości na Polsacie na strajku rolników widzialem Seweryna jak komuś się chce szukac to pewnie znajdzie jak idzie w proteście
- 0
#torrentleech #torrent #warez