Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć, od roku wynajmuję mieszkanie, w listopadzie dogadałem się z właścicielem odnośnie przedłużenia i na dniach mieliśmy podpisywać aneks. Coś mu się odwidziało i chce bym z końcem umowy, czyli z końcem roku się wyprowadził. Jest to trochę niemożliwe, bo za chwilę wyjeżdżam na święta, mam już plany noworoczne i nie uda mi się w 2-3 dni znaleźć nowego mieszkania, albo nawet ogarnąć jakiegoś miejsca na moje rzeczy i je przewieźć. Jak to wygląda po stronie prawnej? Obecną umowę mam z 2 miesięcznym okresem wypowiedzenia, mam też SMSy z nim gdzie jasno się określamy co do przedłużenia, warunków itp.. Co jak odwali coś pod moją nieobecność np. wejdzie do mieszkania i sam spróbuje mnie „wyprowadzić”? Powinienem wymienić zamki? Nie chcę mi się wykłócać, latać po sądach, #!$%@?ć coś w stylu, że się zasiedzę, ale no nie idzie się z nim dogadać i ciągle stoi przy swoim, że 1 stycznia ma mnie tu nie być.

#prawo #najem #wynajem #nieruchomosci

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63982ff07a12ddf164842ed9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania:

to jak 2 miesiece wypowiedzenia, to jaki koniec roku ;)

prawo w Polsce jest takie, ze w zasadzie to jestes nie do ruszenia ;) Nawet jak masz podpisany najme okazjonalny - bo niby droga jest prosta, ale nie do konca.... no i tez swoje trwa, na pewno na tyle dlugo, zeby ogarnac nowe mieszkanie, wiec jak miales umowe z takim okrese wypowiedzenia, to daj gosciowi do zrozumiani, ze jak nie
tak, macie racje, zacmienie umyslu jak to pisalem :P

no w takim ukladzie jak umowa po porstu wygasa to nieciekawie.... zgodnych z prawem manewrow to tutaj za duzych nie ma....
@AnonimoweMirkoWyznania: 2 miesiące wypowiedzenia przed upływem raoku, jak byś chciał się wcześniej wyprowadzić. Ale niestety 31.12 masz koniec umowy, powinieneś zdać lokal. Z drugiej strony on Cię z mieszania wyrzucić nie może, tylko jest na to skomplikowana procedura. Najlepiej mu oświadczyć ze potrzebujesz miesiąca na wyprowadzkę i tyle
xD: No to o to kolega przecież pyta, umowę na papierze ma do końca grudnia, a ustnie i w smsach miał dogadane, że jednak będzie przedłużenie, którego koniec końców nie ma.
Ja znam taką sytuację od ninnej strony. Mianowicie najemcy dogadali się ustnie (tylko ustnie) z Januszem, że przedłużą najem, ale z prośbą o to, żeby ogarnął naprawy, które przez cały rok miał w dupie mimo ich zgłoszeń. Janusz napraw nie
Powiedzcie mi ludzie na ch*j szukacie od razu jakiś konfliktów.
Wystarczy że powiesz swojemu januszowi jaka jest sytuacja, że byłeś pewny że przedłużasz umowę i zwyczajnie nie uda ci się wynieść w tym czasie. Ja bym to na jego miejscu zrozumiał i dał ci dodatkowe 2 tygodnie / miesiąc na wyprowadzkę, no ale rzeczywiście ostatecznie ludzie są różni.

Dopiero gdy kategorycznie się na coś takiego nie zgodzi nie bo nie to wtedy
Mm: Masz umowę do końca roku, więc do końca roku musisz się wyprowadzić, przykro mi.

Co jak odwali coś pod moją nieobecność np. wejdzie do mieszkania i sam spróbuje mnie „wyprowadzić”?


On odwali? To Ty odwalisz jeśli po 31.12 będą tam Twoje rzeczy.

Powinienem wymienić zamki? Nie chcę mi się wykłócać, latać po sądach, #!$%@?ć coś w stylu


Ale po co chcesz wymieniać? Szkoda pieniędzy, i tak jesteś tam tylko do
Generalnie ludzie co tu piszą to mają rację, obecna umowa jest ważna do 31.12

Pozostaje w takim razie kwestia tego jak wyglądały ustalenia co do przedłużenia, no bo pytanie czy nie było propozycji oferty art 66 kc no i czy ta nowa umowa nie została zawarta po tym porozumieniu art 72 kc.
Ale to niech się prawnicy wypowiedzą.

@AnonimoweMirkoWyznania: