Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę, że #!$%@?, to jest przecież jakaś abstrakcja, reprezentacja Polski i jej selekcjoner chodzi od prawie roku po mediach i każdy wywiad jest jak na spowiedzi, spowiada się z działań pozasportowych, zajmują nas kwestie 711, potem premie, ten wywiad u Kurowskiego teraz w TVP Sport serio #!$%@? w tym kraju musi to tak wyglądac, że zamiast rozmawiać o piłce to się non stop zastanawiamy nad selekcjonerem, czy #!$%@?ł, czy nie #!$%@?ł, wiecznie w stanie gotowości i w oczekiwaniu na kolejną aferę.

Wszystko takie skażone, tłumaczenie się, kręcenie wokół ludzi, których opinia publiczna trochę już osądziła, pomijajac już Czesia czy słusznie czy nie, ale dlaczego w tej polskiej piłce tak to ma wyglądąć. Poważna z pozoru reprezentacja i cyklicznie selekcjoner odwiedza media i tłumaczy jak przed Panią w szkole kroczek po kroczku czy ktoś coś powiedział, czy nie, podzielił, czy nie podzielił, zadzwonił czy nie zadzwonił. Czuję niesmak już do tego wszystkiego.

#reprezentacja #kanalsportowy
Delorenoy - Tak sobie myślę, że #!$%@?, to jest przecież jakaś abstrakcja, reprezenta...

źródło: comment_1670539778CR8bUiZnUaTgAjnTA6Qg6A.jpg

Pobierz
  • 5
@Delorenoy: zgadzam się, wygląda to komicznie i jest już troche męczące... co do afery z premiami to sam #!$%@?łem po Czesiu, ale prawdy sie nie dowiemy i nie wiemy tak na prawdę jak to było. W ogóle za tą całą inbe z premiami to najbardziej #!$%@? powinien być Morawiecki, ale się po cichu wycofal i siedzi cicho. Piłkarze też mają to w dupie, a Michniewicz chodzi po radiach i telewizjach i
@Delorenoy Bo to jest chłop, którego chce się pozbyć praktycznie całe środowisko dziennikarskie oprócz KS, z różnych powodów: szemranej przeszłości, poziomu sportowego, bucowatosci, preferowania tylko 'swoich' dziennikarzy.

I trzeba przyznać, że te powody z dupy się nie biorą, przykładowego Brzeczka to cisnęli głownie za warsztat trenerski, a jedyne pozasportowe afery na szeroką skalę jakie pamiętam dotyczyły bycia wujkiem Błaszczykowskiego. Nawałce też zaczęło się dostawać dopiero za zawalony Mundial.