Wpis z mikrobloga

@F1A2Z3A4: Łapska owszem, dostają dymu najwięcej i to rzeczywiście czuć chyba najbardziej. Dlatego łapska bezpośrednio po paleniu też się myje, bo później rzeczywiście ciężko to domyć. No i gumę do żucia do mordy, to obowiązkowo. Ale włosy, to chyba musi być taki ktoś, kto bezpośrednio w górę dmucha, że mu na te włosy leci, dlatego trzeba patrzyć skąd zawiewa. Największy problem jest z łapskami, rękawem ręki, w której trzyma się fajkę
@F1A2Z3A4: Może niech sobie go w lufkę wsadza żeby nie czuć było na łapach i jakoś tak stoi bardzie żeby wiało. Do tego może kupić sobie porządny tytoń i kręcić sam, też dużo mniejszy smród niż z fajek bo tam pchają gorszy sort. Ale jak pali w chacie to mu i tak wszystkie ciuchy śmierdzą i myśle że to jest przyczyną problemu.
@Qciapka: Wszędzie teraz będziesz spamować odpowiedziami wygenerowanymi w AI?

@KHOT: Neutralizator w sprayu. Powiedz mu też kulturalnie, żeby po fajce nie ładował się od razu do biura tylko poszedł się przejść czy chwilę odczekał, najlepiej w innym miejscu niż palił.