Wpis z mikrobloga

Mój ginekolog prowadzący ciążę to mój nemezis. Z każdą wizytą nieprzyjemny, mamrocze coś pod nosem, strach go o cokolwiek zapytać, bo zaraz będę wyjaśniana. Raz zażartowałam to o mało sie nie popłakałam po wyjściu z gabinetu. Z resztą za każdym razem zastanawiam się po wizycie czy nie zmienić lekarza xD No ale ponoć świetny specjalista, a lekarz ma być dobry i skuteczny, a nie miły, co nie? Swoją drogą zastanawiam się jak bardzo nieprzyjemny musi być na oddziale skoro prywatnie tak się zachowuje xD #ciaza #dzieci #lekarz #sluzbazdrowia
  • 33
lekarz ma być dobry i skuteczny, a nie miły, co nie


@PrzegrywNaZawsze: jeśli jest na prawdę dobrym specjalistą, to tak. My jeździliśmy z dziećmi do laryngolog, która mimo bycia specjalistką od przypadków dziecięcych, jest straszna i dzieci się jej boją. Ale jest na prawdę dobra w tym, co robi.
@PrzegrywNaZawsze: my u lekarki prowadzącej ciążę różowej zdiagnozowaliśmy osobowość wieloraką, co wizytę zachowuje się inaczej i rzuca różnymi teoriami spiskowymi, ale jest ordynatorem na położnictwie w dobrze ocenianym szpitalu i tym się kierujemy xD
@CultedelaRaison Na początku chodziłam do innego ale on nie robił pierwszego badania prenatalnego. Ten robi więc poszłam. Za namową teściowej i koleżanki postanowiłam zostać. Lekarz ma świetne opinie jako specjalista. Do tego klinika zapewnia opiekę położnej (mam spotkania co 4 tyg) i psychologa. Pobierają krew na miejscu co jest kolejnym plusem.
@PrzegrywNaZawsze: brzmi jak jakiś żart, w XXI wieku istnieją jeszcze tacy lekarze? I biorą za to pieniądze? Masakra. Mój na pierwszej wizycie (5tc) już mnie wysłał do dentysty, okulisty itp. aż się wszyscy dziwili co to za nadpobudliwy lekarz i że to bardzo rzadkie. Poszukaj może kogoś kto jest i miły i dobry w tym co robi. Na pewno ktoś taki istnieje