Wpis z mikrobloga

Słuchałem Popychadła https://www.youtube.com/watch?v=o9KMZ124Cik . Gościu był przedsiębiorczy, pozytywny nawet. Animator, aktywny fizycznie, sprawny organizator. Zmysł do wyrywania szmalu; trochę z urzędów, trochę od uczestników ale to żaden zarzut – taki biznes. W dodatku chody w mediach, w których całkiem nieźle wypadał. Rzutki i witalny. Nawet aż za bardzo witalny ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Często stawiał namiot i można zakładać, że korzystał z okazji by pochwalić się tym przygodnym niewiastom. A ten ‘zabłąkany strzał’ zapewne, nie był jego jedynym. Ognisko, okoliczności, jeden śpiwór... wiadomo o co chodzi.
A teraz? Gdzie jest ten chłopiec i co się z nim stało? Chciałoby się zapytać klasykiem.
Obecnie to bezwolne zombi. Bankrut i parobek bez własnego zdania. Odizolowany, pasywny i podporządkowany. A namiot stawia dla Misia, nie niewiast. Żałosny koniec(?) kariery.

#wroniecka9
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Savage2999: niestety to se ne vrati. Nawet jeśli kiedyś wygrzebie się z sekty Miśka, to już będzie miał tak sprany mózg, że bez wieloletniej psychoterapii się nie obędzie. Ludzie, którzy wyszli z sekt i wyleczyli się z nich i tak nie są tacy sami jak przed wstąpieniem do nich.
  • Odpowiedz