Wpis z mikrobloga

@Pan_Beniowski: kiedyś psiknalem Koursem na papierek, był przyjemnie ziołowy, świeży zapach, takiej czystości. Myślę, może się warto przekonać. Za dwa tygodnie idę do perfumerii i kolejny raz psik na papierek, to było czuć już oszczany kibel, na który świeciło trochę słońce. Więc IMO to zależy od batcha, którego masz.

Podobnie Amouage Epic, kiedyś podobno pachniał spoconym wielbłądem, a teraz jest to bajunia, zapach elegancji i czystości.
  • Odpowiedz
  • 1
kiedyś psiknalem Koursem na papierek, był przyjemnie ziołowy, świeży zapach


@Kexu Ja też tak uważam i często się psikam. W zasadzie niemal tylko tym. Dla mnie taki zioła i cytrusy. I jak czytałem, że to chemia do kibli, to kpiłem, ale...

...byłem w ubiegłym miesiącu w tanim motelu na Ukrainie. Wychodzimy rano i żona mnie woła na klatkę schodową w tymże przybytku. Wchodzę i słowo daję, czuję Kourosa. Całe półpiętro na
  • Odpowiedz
Dla mnie taki zioła i cytrusy.


@Halbr: no mam 2020 i to dokladnie opisuje tego gagatka. A co do tego ze ukradli profil zapachowy do jakichs rzeczy to normalka. Trafilem w jednym barze na ananasowe wkladki do pisuarow ktore walily aventusem, albo odswiezacze pachnace sauvage edt wiec kazdy popularny zapach to czeka XD
  • Odpowiedz
Miodu to juz nie mialem w jakims 2016 albo 2017


@eric2kretek: Dostałem świeżutki batch z 10.2022 - cywetu i miodu, czyli dwóch głównych nut wymienionych na fragrze, nie wyczuwa wcale. W otwarciu jest aldehyd, trochę mchu dębowego i skóry (takiej w stylu Montany Black), ale to niuanse, ogólnie jest to mydło.

dla Mirka który tu zabłądził, używał tylko Sauvage i ktoś mu polecił Kourosa


@Milburn: miałem to napisać
  • Odpowiedz
@Pan_Beniowski: Moj flakon z 2020 jest uzywany od daty produkcji wiec moze sok sie przezarl w 2 lata. Mydlany to on nie jest, ale ma tak malo brudu ze mozna nim psiknac w powietrze i odswieza salon 35m2 pieknymi ziolami i neroli XD
  • Odpowiedz
@Pan_Beniowski mam takie same odczucia, testowalem kilka lat temu i byl o wiele bardziej szokujący. Mam dekant z roku preniery ale na razie się bałem testów bo chwilowo nie mieszkam sam xD oczywiscie porownanie opublikuje.
  • Odpowiedz
@Pan_Beniowski: udało mi się złapać dekant z 84r. od @mekekeke. Niepowtarzalne doświadczenie. Nie wąchałem obecnych wypustów wiec ciężko mi się odnieść. W otwarciu mocne zioła (apteczka z czasów I albo II wś. Leków ziołowych, anyż/szałwia) spocona skóra, absynt. W drydownie, zapach coraz bardziej gryzie nutami zwierzęcymi. Ostry, bijący po nozdrzach. W ogóle nie cichnie ani się nie wygładza.
Analizując później swoje doznania, doszedłem do wniosku, że to piżmo
  • Odpowiedz
@mekekeke czekam na dzień dla siebie, bo codziennie praca lub spotkania i wolę nie ryzykować potrzeby szorowania, szkoda mi cennego płynu. Jak walnę global i nie umrę to chcę doświadczyć tego batchu od początku do naturalnego wygaśnięcia (jego lub mojego xd)
  • Odpowiedz