Wpis z mikrobloga

@gumowy_ogur: no dobra. Widzimy tu maile szefa. A gdzie jest druga strona medalu? Może ktoś by podrzucił jakieś postulaty tego nowego związku zawodowego, co by chcieli ulepszyć itp. Może zaraz się okaże że nie wiem, typ powołał związek tylko po to żeby wymóc na firmie jakieś dziwne rzeczy albo zmusić do wywalenia możliwośći b2b, cokolwiek? Są jakieś postulaty, statuty, działania tej komórki czy tylko bekę sobie ciśniemy z prezesa?
Jednak typ (ten niedoszły związkowiec) jest przypałowcem


@kefas_safek: Przypałowiec czy nie, to prawo jest po jego stronie, niezależnie od tego jakie głupoty by wypisywał. Przecież ludzie nie są debilami i takie postulaty by skwitowali uśmieszkiem politowania i na tym by się skończyła cała akcja zakładania związku. Więc w tym przypadku większym przypałowcem jest mimo wszystko prezes, który emocjonalnie to wszystko rozdmuchał, dając pretekst do jeszcze większej inby.

W starciu francuskiego nosacza
Przypałowiec czy nie, to prawo jest po jego stronie, niezależnie od tego jakie głupoty by wypisywał.


@sphinxxx: nie przeczę temu nic a nic. Prawo pozwala na różne debilizmy co nie znaczy że nie powinniśmy posiadać RIGCZu (po obu stronach).

Przecież ludzie nie są debilami i takie postulaty by skwitowali uśmieszkiem politowania


@sphinxxx: no tu bym powątpiewał. Jakby ludzie nie byli debilami to byśmy mieli zupełnie inne realia gospodarcze, nie musiałoby
@gumowy_ogur: jeżeli ten cytat to jest wszystko co mogą znaleźć - to słabo, bo tam to tyle widać, że gość się próbuje bronić przed jakimś atakiem i w sumie tyle. Za pół roku go przywrócą i wypłacą zaległe wynagrodzenie, plus odszkodowanie.
@gumowy_ogur
Zacząłem czytać, doszedłem do momentu, że Krystian został zwolniony nie za założenie związku, tylko za działanie na szkodę firmy. Zaciekawiony czytam dalej, pewnie dowiem się jakie to działania skutkowały zwolnieniem dyscyplinarnym.
Dowiedziałem się, że Sii wspiera wszelkie inicjatywy, również grupowe, ale związki zawodowe to akurat nie, bo zakładają się ekstremiści, żeby walczyć z przedsiębiorczością i wprowadzać zła atmosferę w pracy.
No i ze w ogóle ten Krystian to nieźle ziółko bo
Więc w tym przypadku większym przypałowcem jest mimo wszystko prezes, który emocjonalnie to wszystko rozdmuchał


@sphinxxx: dokładnie tak. Jak już pisałem, sprawę dało się załatwić z tym samym lub podobnym efektem na tysiąc sposobów, Dżordż Nitro wybrał jeden z najgłupszych, najbardziej dziecinnych, najmniej profesjonalnych i najbardziej destruktywnych dla swojej spółki. Po tym jak obnażył się jako osoba absolutnie nieprzystosowana do obejmowania swojego stanowiska robi przewidywalny damage control odwracając kota ogonem. Sam