Wpis z mikrobloga

  • 67
2618 + 1 = 2619

Tytuł: Limes inferior
Autor: Janusz Andrzej Zajdel
Gatunek: fantasy, science fiction
Ocena: ★★★★★★★★
ISBN: 9788370541163
Wydawnictwo: superNOWA
Liczba stron: 226
"Limes inferior" to książka, która nie tylko potrafi pochłonąć dzięki ciekawej fabule, ale też zachwyca błyskotliwością sposobu, w jaki przekazuje prawdę o PRL-wskim systemie społeczno-politycznym.

Gatunkowo jest to oczywiście fantastyka, ale nie mamy tu do czynienia z magią, supermocami albo czarami - jest to (jak to określił sam Zajdel w jednym z wywiadów) - "fantastyka racjonalna".

Dla czytelnika, wiedzącego co nieco o życiu w Polsce lat 70. czy 80., zobrazowane w powieści społeczeństwo przyszłości od razu nasunie na myśl panujący wówczas system, w którym polskie władze liczą się ze zdaniem Wielkiego Brata ze wschodu, najbardziej wykształceni bynajmniej nie są tymi, stojącymi najwyżej w hierarchii społecznej, a na ulicach można spotkać koników i cinkciarzy.

Półlegalny światek Argolandii to miejsce, gdzie znajdziemy osoby, które zawodowo obchodzą panujące zasady i reguły - mamy więc lifterów (w tym również windziarzy, biorących mniej spektakularne zlecenia), downerów, rękarzy i color-changerów (zwanych kameleonami).

Co więcej, "Limes inferior" stanowi też w pewien sposób bardziej uniwersalne ostrzeżenie o zagrożeniach płynących w rozwoju technologii i wszechobecnych urządzeniach elektronicznych, wliczając w to nowoczesne środki płatnicze.

Moim zdaniem świetna książka z jeszcze lepszym zakończeniem, a to sprawia, że w przyszłości na pewno z przyjemnością sięgnę po kolejne dzieła Janusza Zajdla.

---

Zamiast śledzić obywatela, wystarczy przejrzeć zapis bankowy jego wydatków. Jeśli wydaje, to znaczy, że żyje. Jeśli żyje - musi wydawać, brocząc punktami jak ranny zwierz, dopóki wszystkie z niego nie wyciekną. Więc o to właśnie chodzi: by miał zawsze choć trochę, bodaj tych czerwonych, bo inaczej straci się go z oczu.

uważał, że użycie brutalnej siły wobec człowieka, którego jedyną bronią jest głowa na karku, stanowi świństwo, które powinno być karane co najmniej śmiercią

Czy nie zastanowiłeś się, dlaczego oni poją nas piwem i karmią tanią masową rozrywką? Jedno i drugie zawiera ten sam podstawowy składnik - ogłupiacz!


#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter
informatyk - 2618 + 1 = 2619

Tytuł: Limes inferior
Autor: Janusz Andrzej Zajdel
Gatu...

źródło: comment_1669375694QYXB3OidIh8ltpVSHC40vZ.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@informatyk: Jedna z najlepszych książek SF, jakie czytałem. Moim zdaniem, powinna być wymieniana razem z "Rokiem 1984", "Nowym wspaniałym światem", "Fahrenheit 451". Raczej mało znana za granicą Polski, a szkoda bo Zajdel opisał system oceny społecznej, zanim wdrożyły go Chiny. To jest problem z tymi wizjonerami anty utopijnymi - zachwycamy się, jak to przewidzieli przyszłość, a tak naprawdę to oni ją stworzyli. Ich książki miały być ostrzeżeniami, a zostały wykorzystane
  • Odpowiedz
@informatyk: cudowna pozycja, ale ktoś z wydawnictwa SuperNOWA powinien z---------ć 25 lat na galerach za umieszczenie potężnego spoilera w opisie książki ( ͡° ʖ̯ ͡°)

  • Odpowiedz
zachwycamy się, jak to przewidzieli przyszłość, a tak naprawdę to oni ją stworzyli. Ich książki miały być ostrzeżeniami, a zostały wykorzystane jako podręczniki dyktatur.


@77adam: Pozwolę się nieco nie zgodzić. Uważam, że wcale nie pełnią roli instrukcji dla władzy. Jedynie eksponują zwyczajne ludzkie cechy i pomysłowość. Myślę, że prawie każdy u władzy może wpaść na takie rozwiązania kontroli społeczeństwa prędzej czy później - po prostu żądza kontroli innych ludzi jest
  • Odpowiedz
@77adam: Jeszcze w starej formule matury ustnej użyłem właśnie Limes Inferior przy omawianiu różnych przedstawień antyutopii, obok Nowego Wspaniałego Świata i Roku 1984. Jak dla mnie dzieło na tym samym poziomie, tylko nie jest tak znane na całym świecie.
  • Odpowiedz
@informatyk: też czytałem tą książkę i pamiętam, że bardzo mi się podobała, ale nie widziałem, że "opisuje" PRL. Swoim wpisem zachęciłeś mnie, bym przeczytał jeszcze raz, tym razem pod innym kontem. Dzięki
  • Odpowiedz