Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Szczupix37: z całym szacunkiem, ale noszenie podróbek znanej marki zegarka to trochę wiocha.

Invicte kupisz za około tysiaka.
Natomiast tutaj masz noname mechanizm, w najlepszym przypadku jakiś prosty japoński kwarc. To będzie widać na pierwszy rzut oka - ruch wskazówki.

No chyba że tollujesz, bo aż tak nie jestem biegły z zegarkach, to 8/10 bo się załapałem i odpisałem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@duzeelobenc: chodzi o sposób poruszania się wskazówki sekundowej, orginalny ma tryb "analogowy" i cyka sobie jak każdy mechanik dość płynnie. Podróbka kwarcowa będzie skakać co 1 sekundę.

Druga sprawa, że tanie mechanizmy mają fatalną dokładność. To potrafi być nawet +/- kilkanaście sekund na dobę. A nie zawsze da się wyregulować balans.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@duzeelobenc: poza tym Submariner kosztuje tyle co pół samochodu. Jeśli Mirek jest programista25k to można uwierzyć że odłożył i kupił. Natomiast jak jest to średniak, to mało kto wyda tyle na zwykły czasomierz.

To tak samo jak w dowcipie: po czym poznać że jadąca tramwajem posiadaczka torebki LV ma podróbkę? Proste, mając taką torbę nie jeździ się tramwajem.
@hiperchimera: Ziomek, ja wiem, ze jak chłop ma takiego rolka i pracuje w januszexie to każdy będzie wiedział, ze to podróba ale jak go ktoś nie zna i zobaczy wskazówki to i tak się nie jebnie, ze to podróba. Nie każdy jest hobbysta zegarków.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MazurskiSmak: w sensie, że krytyka: "kup sobie podróbki dla szpanu i snobizmu, żeby pokazać jaki jestem Chad" to myślenie polskie?

Zamiast podróby wolę kupić oryginalny, mniej znanej marki który będzie tak samo działać.
Invicta, Omega będą za 1/30 czy 1/3 ceny.
Jakość wykonania ta sama.