Wpis z mikrobloga

@hiperchimera: To tak jakbym kupił chińskiego iPhona z Androidem udającego iOS. Jak ktoś go zobaczy to i tak pomyśli, ze to zwykły iphone. Musiałby wziąć go do ręki i poużywać z 10 minut, żeby się zorientować.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@duzeelobenc: i właśnie podałeś po raz kolejny ten sam przykład.
Kupię g...o byle by pokazać innym że niby jestem bogaty. To tak jakby kupić kobiecie kolię z metalu i pomalować na zloty kolor. Z daleka nikt nie zauważy, a będzie szpan że ocieka złotem. Że się powodzi...

To jest myślenie buraczane. Szpanerstwo, pozoranctwo. Nic więcej. Zamiast kupić buty z Lidla czy Decathlonu to wolisz z bazaru Adidasa z 4 paskami o
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@duzeelobenc: każdy pozna kto zna noszącego. Jak dla mnie szkoda strzępić języka. Bo nawet jeśli będzie doskonała wizualnie podróbka, to w środku będzie chinol, albo ostatecznie taki sam mechanizm jak w zegarku za 100 złotych.

Wiec to też oszukiwanie samego siebie.
@hiperchimera: mam znajomego który jeździ autobusem/tramwajem/metrem w omegach po 40-50k/rolexach/jlc/cartierach i nie ma z tym problemu. Po prostu nie ma auta, bo nie jest mu potrzebne. Sam tez nie mam z tym problemu.. w sumie mam to w dupie totalnie kto sobie o mnie co pomyśli i o moich zegarkach, ale chce zaznaczyć, ze nie należy oceniać od razu w taki sposób, ze dobry zegarek to od razu kozak fura, willa