Wpis z mikrobloga

Podstawowy problem polskiej inteligencji.

Że to są mładoturki. Z aspiracją siedzieć w pariskim cafe. Ale z bardzo obniżonym poziomem kultury.
Tak naprawdę polski intelegent dla każdego Rosjanina z wyształceniem wyższym jest tylko miękką zabawką dla bicia.

Cechy do tego prowadzące:

1. Niski poziom wiedzy o świecie.

Dla naprawy para rzeczy - tak naprawdę zeszłoroczne magazyny z USA nie są bardzo dobrym źródłem wiedzy o świecie. Žižek jest Hegeliancem, co raczej rodzi wątpliwości w jego intelektualne zdolności albo szczerość.
Przykład poziomu - Jacek Dukaj poważnie mówi w wywiadu, że Japonia jest wzorcem przyszłości człowieczeństwa. Finita la comedia, i to fantast i futurołog, który się interesuje tematem.

2. Marne znanie podstawowych faktów historycznych, niekrytyczny stosunek do nich.

Powtarzając codzienne "Rzeczpospolita obojga narodów", polski inteligent nie może wymienić który naród był tym drugim. I dużym zaskoczeniem dla niego będzie dowiedzieć się, że w końcu XVIII wieku to sformułowanie znaczyło Polacy i ... też Polacy tylko z Litwy.

3. Nacjonalizm małego narodu.

Mając wcale "hotentocki" świętopogląd inteligencji ludowej, młodej i niedoświadczonej, intelegencja polska przede wszystkim pragnie zachować pozory obytej wyrafinowanej zachodniej kulturowej elity. No i to daje śmieszne skutki.
Kinga Dunin męczy sobie na ułamkach Krytyki politycznej - ona chce przeczytać nową rosyjską książkę, ale postanowiła sobie dotrzymywać bojkotu. Ciotka cierpi na serio, kwestia podstawowa - czytać czy nie czytać!
To było śmieszne widowisko i rewełacyjna dyskusją przez cały rok - polskie inteligenci postanowili bojkotować kulturę.

4. Intelektualne narciarstwo.

Współczesny polski myśliciel wstaje na ślad narciarski albo przodkiem albo tyłkiem i leci w wyścig. Tak powstaje prawica i lewica.
Ziemkiewicz torturuje czytelnika nową książką o dwieście stron w kwestii żydowskiej, ale nie rozumie, że ta kwestia to tylko ślad narciarski po którym możno biec przez całe życie w kółko.
Propozycję zzuć narty polski inteligent nie rozumie, bo nie widzi całego obrazka świata (zobacz punkt 1).

Wiszenka na torcie. Serbochorwacka przyjaźń, czyli balkański intelektualista w naturalnym otoczeniu.

Za reguły powinien wziąć każdy polski intelektualista nigdy nie mówić o Rosjanach, bo zachować pozory, na pewno już nie zdąży. Dziecięcia trawma, nic z tym nie zrobić, bo pierwszą wiedzę o seksu uczeń polski odtrzyma na historii w podstawówce. Nie mam dostępu do artykułów Wyborczej, ale czytam wiele komentarzy na dole.

Koda. Ratunkowe koło dla polskiej inteligencji, by nie ugotować się we własnym intelektualnym rosole.

Czemu Sykulski jest taki mądry, bo nauczył się rosyjskiemu. Chodzą plotki, że ludziom odtwarzają się nowe miry.

#gruparatowaniapoziomu #socjologia #kultura i obserwujcie tag #rosyjski
mobutu2 - Podstawowy problem polskiej inteligencji.

Że to są mładoturki. Z aspirac...

źródło: comment_166912620120ZSa9YW6AfecGNpCXLnaJ.jpg

Pobierz
  • 22
@mobutu2: Pomijając fakt że nawet chcąc ciężko to zrozumieć, to w Polsce ciężko powiedzieć że mamy ludzi, których można nazwać prawdziwą elitą czy inteligencją. Tzn na pewno ciężko znaleźć ich w telewizji, mass media są uważane za ściek i inteligentni ludzie w Polsce je omijają.