Aktywne Wpisy
Elo! Mam taką rozkminkę i się zastanawiam co obcy ludzie pomyślą o tym w Internecie ;)) i powiedzą mi czy moje emocje są normalne czy nie ;)
Mianowicie, sytuacja jest taka:
Moi rodzice wymyślili że kupią mieszkanie moje siostrze. Siostra ma 35 lat, jest sama, mieszka w dużym mieście. Mieszkanie, jak wiadomo, w dużym mieście kosztuje mały majątek tj ok 700 tys. Rodzice mają jeszcze mnie i brata. My oboje mamy rodziny
Mianowicie, sytuacja jest taka:
Moi rodzice wymyślili że kupią mieszkanie moje siostrze. Siostra ma 35 lat, jest sama, mieszka w dużym mieście. Mieszkanie, jak wiadomo, w dużym mieście kosztuje mały majątek tj ok 700 tys. Rodzice mają jeszcze mnie i brata. My oboje mamy rodziny
d4wid +154
To jest ten potężny idol prawaków za czasów covida jak i wojny na UKR, który tak naprawdę okazał się komunistą kacapskim?XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
#wojna #ukraina #swiat #rosja #bekazprawakow
#wojna #ukraina #swiat #rosja #bekazprawakow
Tydzień skończyłam z takim wynikiem:
1. Węgierski: 10 godzin, 10 minut i 22 sekundy
2. Programowanie: 9 godzin, 28 minut i 56 sekund
3. Angielski: 33 minuty i 35 sekund
4. Product skills, czyli nauka rzeczy przydatnych w pracy product managera: 1 godzina, 24 minuty i 14 sekund
Przemyślenia z tego tygodnia:
---> Jeżeli chodzi o węgierski i programowanie, to dobrnęłam do momentu, kiedy nauka przestała być obowiązkiem i czymś, przed czym uciekałam, a zaczęła być przyjemnością, do której rzeczywiście dążę i którą wybieram, jak mam chwilę wolnego. Oczywiście wiem, że jak przestanę, to wszystko wróci do stanu początkowego, dlatego staram się, żeby nawet w najsłabsze dni zrobić coś, cokolwiek (mogą to być 3 fiszki z węgierskiego i 1 wideo na Courserze - cokolwiek).
---> Niestety, taką blokadę mam jeszcze w przypadku angielskiego i nauką rzeczy przydatnych w pracy - chociaż obie te rzeczy mnie interesują, to podświadomie bardzo mocno kojarzą mi się - no właśnie - z pracą, co sprawia, że po godzinach są dość odpychające mimo, że jak już zacznę się ich uczyć, to są naprawdę ciekawe. Tu muszę jeszcze popracować nad zmianą mindsetu.
---> W przypadku programowania umiem jeszcze za mało, żeby komfortowo zejść z obranej ścieżki (Meta Front-End Developer program na Courserze), przy okazji jakiś trudniejszych lub gorzej wytłumaczonych w kursie konceptów uzupełniam wiedzę informacjami z internetu. W przypadku węgierskiego za to powoli rozszerzam sobie materiały o dodatkowe źródła. W tym tygodniu zaczęlam bardziej przykładać się do nauki gramatyki, bo - wstyd przyznać - po tak długim czasie wciąż sadzę głupie błędy w odmianie czasowników. Kupiłam sobie dodatkowo książkę - wywiad z chyba jednym z najbardziej znanych Węgrów, czyli Mihály Csikszentmihály, twórcą koncepcji flow.
---> W sumie to się jaram, bo czuję, że rzeczywiście wiem więcej, niż wiedziałam przed tymi 21 godzinami i 37 minutami (ʘ‿ʘ)
Myślałam, że podsumuję 30 dni z codziennym węgierskim i programowaniem na blogu, ale w międzyczasie wpadłam na (chyba) lepszy pomysł, z którym spróbuję niedługo coś zrobić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#naukaprogramowania #naukajezykow #rozwojosobisty #jezykiobce #wegierski #angielski #chwalesie
a na chłopców kiedy masz czas?