Wpis z mikrobloga

Zostałam opluta na Facebooku pod historyjką chyba z mamadud.
Otóż jakaś mamusia jest zaskoczona że jej aktualna teściowa kocha i chce spędzać czas z biologicznym dzieckiem jej syna, natomiast pozostałe dzieci w wieku przedszkolno szkolnym ( obcego faceta który płaci alimenty) są raczej na bocznym torze.
No i sraka w komentarzach że należy zabronić mężowi kontaktu z matką i ukochaną wnuczką, chyba że babcia będzie traktować wszystkie dzieci jednakowo. Ja się pytam - skoro te dzieci mają kilka lat, znają biologicznego ojca o ten ojciec ma matkę a jednocześnie prawdziwą babcie tych dzieci, to o co chodzi?
W sensie oczekiwanie od obcej kobiety że będzie kochała nie swoje wnuki i tyle samo czasu, zdrowia i pieniędzy inwestowała w nie jest po prostu głupie, egoistyczne i pokazuje jakie z bab są roszczeniowe kreatury.
Szczerze? Nie chciałabym by mój syn związal się z kobietą " z bagażem" w postaci cudzych dzieci no ale nie mam prawa rządzić życiem dorosłego chłopa, więc musiałabym to zaakceptować.
Tak jak jego partnerka musiałaby zaakceptować że nie chce być babcią dla jej dzieci, bo są mi po prostu obce. I że byłabym w stanie pokochać jedynie swoje wnuki.
Oczywiście tym dzieciom należy się szacunek, ale w komentarzach baby twierdzą że partner w takiej sytuacji na odciąć kontakty z matką i przez szantaż zmienić jej podejście. Ja #!$%@?.
#facebook #historia #madki
  • 198
Tak po prostu jesteśmy skonstruowani


@one_man_army: tak jesteśmy skonstruowani, że jak widzimy portfel leżący na ziemi to MUSIMY go ukraść. Jak widzę samotnie idącą laskę 10/10 to MUSZĘ się z nią ruchać choćby nie wiem co.

Ogólnie, pi*rdolisz. To, że do własnego dziecka ciepłe odczucia są naturalne jest oczywiste, ale normalny facet powienien mieć samoświadomość i dojrzałość, że nie powinien faworyzować któregokolwiek z dzieci, skoro SAM zdecydował się na związek z
@Shatter: przepraszam, ale jej reka odpadnie jak spedzi z tymi dziecmi 1 h w tygodniu? ( ͡° ͜ʖ ͡°) juz pomine, ze jeden gowniak z babcia bedzie sie zwyczajnie nudzil. Dzieciaki lubia sie bawic w swoim gronie. Tak teraz to jedno dziecko bedzie odwiedzalo babcie na sile, a reszta bedzie zostawac w domu i budowac niechec do rodziny ojczyma. Piekna historia rodzinna. ʕʔ
dla mnie to nic dziwnego.


@Shatter: na podobnej zasadzie, ktoś może powiedzieć, że nie ma dla mnie nic złego w tym, że ktoś bije dziecko pasem po tyłku, drze się kiedy dziecko w złości rozwali swoją zabawkę albo zamyka dziecko w pokoju na klucz, kiedy te pyskuje. Przykładów z różnych dziedzin można mnożyć.

Pytanie nie brzmi co się czuje w sposób spontaniczny tylko jak to powinno i nie powinno wyglądać. Zachowanie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@NieBendePrasowac: porównałeś właśnie nieinwestowanie pieniędzy i czasu w obce dzieci do bicia swojego dziecka albo zamykania go w pokoju na klucz? Wszystko z tobą w porządku?
"w kontekście relacji rodzinnych" - teściowa nie uznają tych dzieci na rodzinę, tylko za obce dzieci, kolegów swojego wnuka.
@Shatter: podalam losowa ilosc. Jesli to jest 5 dni w tygodniu po 8 h to bym podziekowala nawet za biologiczne dziecko. Nie kazdy sie czuje na silach. Tak czy inaczej nie nalezy sie wyzywac na dzieciach za bledy rodzicow.
@Shatter: nie porównałem, dałem przykład sytuacji, w których ktoś może nie widzieć nic złego - często na wykopie widać opinie typu "mnie ojciec nie raz zlał pasem i dzięki temu wyszedłem na ludzi".
Oczywiste, że podałem skrajne zachowania, druzgocące dla psychiki i uniemożliwiające relację z dzieckiem, natomiast co o czym piszesz tj. świadome i widoczne dla wszystkich faworyzowanie swoich wnuków kosztem przysposobionych jest niewłaściwe. Dobre argumenty padały wcześniej.

Jak syn zaadoptuje
@Shatter: przestaje sie dziwic, ze ten kraj wyglada jak wyglada jak ludzie nie maja podstawowej empatii i zabiliby za czekoladke. Nikt jej nie kaze tych dzieci kochac, nic takie nie pisalam. Powinna je po prostu traktowac normalnie i sprawiedliwie. Faworyzowanie jednego dziecka kosztem drugiego to budowanie antagonizmow w rodzinie - to dziecko co bedzie jezdzic do babci bedzie wyalienowane, a ta dwojka zacznie sie trzymac bardziej razem. Wiesz jaka toksyczna atmosfere
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@NieBendePrasowac: ale te argumenty dotyczyły na przykład "przytyków". O jakich przyyykach pisze opka? Może babka po prostu woli się bawić ze swoim wnukiem, to jego bierze na kolana albo kupuje mu droższe prezenty, a im też kupuje, ale tańsze xd no ja tu nie widzę nic, co byłoby zaskakujące. Z wpisu opki nie wynikają żadne konkrety, mowa tylko i tym, że babka woli swojego wnuka od obcych dzieci, a na czym
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@little_muffin: ale to ty zakładasz, że ta baba jest niemiła dla tych dzieci, już napisałem wyżej, wiemy tylko, że "są na bocznym torze". Co to może znaczyć? Może to, że swojego wnuka traktuje jak wnuka, a jego przyrodnie rodzeństwo jak jego kolegów czy koleżanki, a nie jak wrogów, którym nawet nie odpowiada na "dzień dobry"?
Nie wiesz, o co kto prosił tę babę, ja też nie XD naprawdę, nie widzę nic
@Shatter: nie wiem czy czytałeś komentarze toksycznej opki. Np. to że przyjdzie zajać się swoją wnuczką, ale nie chce pozostałymi dwoma. Jakiekolwiek odczuwalne (czyli w praktyce pewnie każde) faworyzowanie jest niewłaściwe.

Mam wrażenie, że nie potrafisz oderwać od siebie odczuć od rzeczywistego zachowania. Na ciepłe odczucia do własnej wnuczki babcia nie ma wpływu, ale na swoje zachowanie i stosunek do wszystkich wnuków już tak. Rozważ mój przykład o adopcji i stosunku