Większość Polaków rozumie, że wczoraj pod Przewodowem doszło do niefortunnego wypadku, który nigdy by nie nastąpił gdyby nie rosyjska agresja 24 lutego. Ukraińska rakieta, która spadła na terytorium RP została wystrzelona w celu strącenia rosyjskiej rakiety a nie w celu zaatakowania RP. Ukraina ma pełne prawo do obrony przed rosyjską agresją, to nie podlega dyskusji.
Narracja jaką w tej sprawie przyjęła strona ukraińska jest jednak nie do zaakceptowania. Całkowity brak poczucia winy i absurdalne próby udowodnienia, że 2 obywateli RP zginęło od rakiety wstrzelonej przez Rosjan, nie pomagają.
Wczoraj szef ukraińskiego MSZ-u Kuleba pisał na Twitterze: "Rosja lansuje teraz teorię spiskową, że to rzekomo pocisk ukraińskiej obrony powietrznej spadł na Polskę. Co nie jest prawdą. Nikt nie powinien kupować rosyjskiej propagandy ani wzmacniać jej przesłań". Nawet dzisiaj, mimo jasnych komunikatów ze strony USA i Polski na temat przyczyn wybuchu pod Przewodowem, Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksy Daniłow stwierdził, że chce powołania wspólnej komisji w sprawie wybuchu i że strona ukraińska ma "dowód rosyjskiego śladu". Nawet prezydent Zełeński jednoznacznie stwierdził dzisiaj: "Nie mam wątpliwości, że to nie była nasza rakieta".
Takie oświadczenia nie tylko nie pomagają w deeskalacji sytuacji, ale są wręcz kontrproduktywne. Ukraińska narracja uderza zresztą nie tylko w RP, ale w całe NATO. Komentarze Kuleby i Daniłowa to bowiem młyn na wodę zwolenników teorii spiskowych, według których to rosyjska rakieta uderzyła pod Hrubieszowem, a NATO kłamie na ten temat, bo boi się konfrontacji z Rosją.
Mam nadzieję, że wkrótce w Kijowie nastąpi moment refleksji. Napięcia na linii Warszawa-Kijów nie są potrzebne, ani nam, ani Ukraińcom.
@JanLaguna: Ja sobie bardzo cenię Twoje zdanie ale póki co Ukraina bardzo umie w wojenny PR i ciężko mi sobie wyobrazić taki strzał w stopę, dużo łatwiej w to że administracja Białego Domu woli wersję nazwijmy to braku pewności.
Przydalby sie jakis specjalista od obrony rakietowej,i mozliwosci zabłądzenia takowej,jak to wyglada jak nie trafi leci dalej az paliwa braknie czy wybucha nawet jak sie minie
a NATO kłamie na ten temat, bo boi się konfrontacji z Rosją.
@JanLaguna: nie bo boi się, ale może bo po prostu ukraińskimi rękami koszty orania rusków są niższe? Że NATO kombinuje to jest oczywiste, dobę zajeło, żeby wypowiedzieć się na ten temat i dalej nie ma konkretów tylko "prawdopodobieństwa". Oni to obserwują 24/7, niech nie #!$%@?ą, że nie wiedzą czyje i skąd przyleciało
@JanLaguna nie czaje logiki ukrow. Są w pełni zależni od wsparcia zachodu a machają szabelką. Dużo korzystniej by wyszli jak by powiedzieli ze zbadają wątek ich udziału i jeśli okaże się prawdą to ukarają winnych. Kilka fotek dwóch saszek że niby idą więzienia i PR dużo by zyskali.
Teoria spiskowa, że to jednak rosyjska rakieta nie jest znowu taka nieprawdopodobna, a już na pewno to, co widzimy teraz, jest tylko i aż narracją uzgodnioną na najwyższym szczeblu.
@drhab: z drugiej strony samoloty i radary NATO cały czas patrolują wschodnią granicę Polski. Zakładasz, że się pomylili lub wręcz celowo kłamią?
@JanLaguna: tzn. oficjalnie nadal nic nie wiadomo a z teorii spiskowych dużo większy sens ma ta o NATO, które cały czas trzęsie portkami bojąc się eskalacji, ale ty już wiesz że teoria o Ukraińcach kłamiących zupełnie bez sensu i powodu jest tą prawdziwą?
chodzi o wszystkie grzeszki Ukrainy tej wojny. Że wszystkiego się wypierają, a i w Polsce nie można napisać bo onuca
@N331: możesz pisać co chcesz. Ale jak piszesz ruską propagandę, to mam pewność że jesteś onucą. Czy ktoś nazywa jana laugnę onucą? nie, bo napisał swój post dobrze i mogę się pod nim sam podpisać. To nie jest sranie na ukraine uga buga zabiliscie polaków, jak mogliście, bo doskonale rozumie, że
@JanLaguna: Ok, ale to jest w sumie ciekawy temat, dlaczego Ukraińcy upierają się przy swoim i kto ma jaki interes w tym, żeby to była rakieta rosyjska lub ukraińska. Bo mam wrażenie że bardzo szybko wszyscy przeszliśmy do retoryki "rakirta była Ukraińska, a im szybciej wszyscy to zaakceptują, tym lepiej."
@JanLaguna: +1 za hamowanie foliarskich teorii o ruskiej rakiecie. Dla mnie też niezrozumiałe jest to co robi obecnie ukraiński rząd. Póki co pogarszają sprawę. Nasza granica jest dobrze obstawiona radarami i NATO na 100% zna już odpowiedź skad ta rakieta przyleciała. Dali po prostu delikatny komunikat żeby zachęcić stronę ukraińską do przemyślenia swojego stanowiska. Na razie to nie zadziałało i brną w to dalej zostawiąjąc smugę smrodu za tą sprawą. Co
@JanLaguna Tak czy inaczej, dość absurdalna jest sytuacja, gdzie w XXIw grzeje się do czerwoności temat śmierci 2 cywilów, gdzie 200km dalej ginie codziennie 100 cywilów, ale to tak szerzej patrząc. I przedstawianie sytuacja na zasadzie - my wam pomagamy, a wy nas nawet nie przeprosicie jest wg mnie nieetyczne.
@JanLaguna: @ChamskoCytuje: @Zeugma: @Wyrelworelowany: Ukraina robi politykę wewnętrzna i tyle. Lepiej twierdzić że to była rosyjska rakieta niż przyznać że własna obrona przeciwlotnicza czasami spada i np jak tu trafia w traktor, bo to mogłoby osłabiać morale.
@JanLaguna: 1. Nie ma dowodów na to czyja to rakieta i jaki to model.
2. Narracja, że to jest błąd Ukrainy jest wygodniejsza dla wszystkich na zachodzie i Polski, bo nie trzeba nic robić - można dalej pierdzieć w stołki i #!$%@?ć o obronie każdego cala terytorium itd.
Większość Polaków rozumie, że wczoraj pod Przewodowem doszło do niefortunnego wypadku, który nigdy by nie nastąpił gdyby nie rosyjska agresja 24 lutego. Ukraińska rakieta, która spadła na terytorium RP została wystrzelona w celu strącenia rosyjskiej rakiety a nie w celu zaatakowania RP. Ukraina ma pełne prawo do obrony przed rosyjską agresją, to nie podlega dyskusji.
Narracja jaką w tej sprawie przyjęła strona ukraińska jest jednak nie do zaakceptowania. Całkowity brak poczucia winy i absurdalne próby udowodnienia, że 2 obywateli RP zginęło od rakiety wstrzelonej przez Rosjan, nie pomagają.
Wczoraj szef ukraińskiego MSZ-u Kuleba pisał na Twitterze: "Rosja lansuje teraz teorię spiskową, że to rzekomo pocisk ukraińskiej obrony powietrznej spadł na Polskę. Co nie jest prawdą. Nikt nie powinien kupować rosyjskiej propagandy ani wzmacniać jej przesłań". Nawet dzisiaj, mimo jasnych komunikatów ze strony USA i Polski na temat przyczyn wybuchu pod Przewodowem, Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksy Daniłow stwierdził, że chce powołania wspólnej komisji w sprawie wybuchu i że strona ukraińska ma "dowód rosyjskiego śladu". Nawet prezydent Zełeński jednoznacznie stwierdził dzisiaj: "Nie mam wątpliwości, że to nie była nasza rakieta".
Takie oświadczenia nie tylko nie pomagają w deeskalacji sytuacji, ale są wręcz kontrproduktywne. Ukraińska narracja uderza zresztą nie tylko w RP, ale w całe NATO. Komentarze Kuleby i Daniłowa to bowiem młyn na wodę zwolenników teorii spiskowych, według których to rosyjska rakieta uderzyła pod Hrubieszowem, a NATO kłamie na ten temat, bo boi się konfrontacji z Rosją.
Mam nadzieję, że wkrótce w Kijowie nastąpi moment refleksji. Napięcia na linii Warszawa-Kijów nie są potrzebne, ani nam, ani Ukraińcom.
#ukraina #rosja #ukrainanafroncie #lagunacontent
No ale zabawne to. Jak nawet biden mówił ze to ua rakieta
Gx
@JanLaguna: nie bo boi się, ale może bo po prostu ukraińskimi rękami koszty orania rusków są niższe?
Że NATO kombinuje to jest oczywiste, dobę zajeło, żeby wypowiedzieć się na ten temat i dalej nie ma konkretów tylko "prawdopodobieństwa". Oni to obserwują 24/7, niech nie #!$%@?ą, że nie wiedzą czyje i skąd przyleciało
@drhab: z drugiej strony samoloty i radary NATO cały czas patrolują wschodnią granicę Polski. Zakładasz, że się pomylili lub wręcz celowo kłamią?
@N331: możesz pisać co chcesz. Ale jak piszesz ruską propagandę, to mam pewność że jesteś onucą. Czy ktoś nazywa jana laugnę onucą? nie, bo napisał swój post dobrze i mogę się pod nim sam podpisać. To nie jest sranie na ukraine uga buga zabiliscie polaków, jak mogliście, bo doskonale rozumie, że
Nie twierdzę, że tak jest to tylko rozważania.
Wiem jedno, niezależnie od wyniku śledztwa ruSSkie będą mogły wyzywać albo USA/NATO/Polskę, albo Ukrainę, ale nigdy roSSji.
I przedstawianie sytuacja na zasadzie - my wam pomagamy, a wy nas nawet nie przeprosicie jest wg mnie nieetyczne.
1. Nie ma dowodów na to czyja to rakieta i jaki to model.
2. Narracja, że to jest błąd Ukrainy jest wygodniejsza dla wszystkich na zachodzie i Polski, bo nie trzeba nic robić - można dalej pierdzieć w stołki i #!$%@?ć o obronie każdego cala terytorium itd.
Kłamią