Wpis z mikrobloga

Jeżeli dobrze rozumiem, dwójka ludzi poniosła śmierć i nikt z tego powodu nie poniesie konsekwencji? Nadmienię, że nie zginęli w wyniku wypadku, nie ponieśli śmierci poza swoim domem, robiąc coś ryzykownego. Zginęli u siebie, we własnym "domu", który miał zapewnić im bezpieczeństwo. Nie wiem, jaka była szansa, by przechwycić te pociski i czy było to w ogóle w takich warunkach możliwe, lecz zastanawia mnie, co teraz? Przecież zginęli ludzie, zostali zamordowani u siebie, na teoretycznie bezpiecznym, chronionym terenie. Chyba nikt nie powie, że "zapominamy", "tak bywa".

  • 21
@ciuplowski: przechwyt na takim dystansie jest prawie niewykonalny bo OPL masz bliżej obiektów strategicznych. do tej miejscówki masz 14-15km od granicy. Taki dystans to jest mniej jak minuta lotu dla Ch-101 o których się mówi więc dla operatora OPL to mało czasu na ocenę celu i podjęcie decyzji o przechwytywaniu.
@muchatse: Samolot leciał wówczas nad terytorium obcego państwa, na którego terenie toczyły się działania wojenne. Nie był holenderski, lecz malezyjski. Oczywiście była to zbrodnia, nie neguję tego.
Tutaj moim zdaniem pośrednio winę poniosły też linie lotnicze, decydując się na lot w przestrzeni podwyższonego ryzyka. Wracając na nasze podwórko, ci ludzie na polu, byli po prostu u siebie, na bezpiecznym terytorium.
Nie liczę ani nie domagam się odpowiedzi już, teraz. Bardziej mnie interesuje to, czy i jakie konsekwencje mogą zostać wyciągnięte.

Jeżeli dobrze rozumiem, dwójka ludzi poniosła śmierć i nikt z tego powodu nie poniesie konsekwencji?


@ciuplowski: To w takim razie czemu tak wnioskujesz? Wiem, że emocje i potrzeba działania, ale jeśli po sześciu godzinach chcesz dostać konkretną drogę postępowania, to nie, tak nie działa ani sąd, ani państwo, ani sojusz militarny,
@SzeregowyRownolegly: Takie obawy pojawiły się po przeczytaniu komentarzy na portalach informacyjnych, wypowiedzi jakichś tam ekspertów oraz po tym, co przeczytałem także tutaj. Nikt nie wie, jakie można podjąć środki odwetowe, lub wobec kogo i jaką drogą wyciągnąć konsekwencje. Nie usłyszałem ani nie przeczytałem, ani jednej możliwości.
Nie padły żadne propozycje, lecz mam nadzieję, że wkrótce zaczną pojawiać się różne scenariusze odpowiedzi.
Zgadzam się, że trzeba postępować w sposób przemyślany, planować, obmyślać
@ciuplowski: ale jakie pociski.. trzeba poczekać na więcej informacji.. tyle rzeczy przemawia przeciw jakimkolwiek pociskom, że to jest jakaś szopka. Ja na informacje jakie są dostępne obecnie, w ogóle nie uważam aby spadły jakieś pociski.