Wpis z mikrobloga

Co poszło nie tak?


@josedra52: nic, to raczej z twoim mysleniem cos jest nie tak ¯\_(ツ)_/¯
Rozpatrujesz aspekty zycia kobiety, tylko i wylacznie przez pryzmat ciazy.
Nie kazda chce, nie kazda moze, nie kazda ma warunki. Czesto te co bardziej odpowiedzialne, czekaja zeby nie musiec zastanawiac sie czy dzis damy dziecku chleba, czy ziemniakow, bo nic wiecej nie ma.

Czy gdyby wziac na serio powiedzenie, ze kazdy facet musi zasadzic drzewo,
@josedra52: Te "szczęściary", co urodziły mając 19 lat "jak trzeba", często dziś są samotnymi matkami i gowno w życiu osiągnęły, bo nie miały jak. Narzekacie na matki 500+, co bezmyślnie wywaliły z siebie dziecko z pierwszym poznanym Maćkiem, a teraz siedzą na socjalu i nie pracują... ale rozwiązaniem na takie matki jest bardziej świadome macierzyństwo, czyli po 25 roku życia. Nie mówię, że dobrze rodzic mając 40 lat, bo NIE, ale
@josedra52 niestety znaleźć mężczyzn którzy chcą się pakować w pieluchy jest bardzo mało xd więc jak masz związek nawet z kimś parę lat starszym to on i tak nie chce dzieci. Potem kobiety rodzą po 30. Zresztą po 30 nie jest tak źle, bo jest się bardziej dojrzałym, a nadal młodym, ma się więcej cierpliwości i zrozumienia, bo widać jak te młode laski się wydzierają na dzieci, bo im przeszkadzają w oglądaniu
@wykolejony no nie z dupy bo przyjmuje się że płodność kobiety trwa średnio do 35. roku życia, a wraz z wiekiem wzrasta wielokrotnie ryzyko dziecka z wadami, powikłań ciąży i porodu