Wpis z mikrobloga

Co chwilę ktoś dodaje wpisy w stylu:
- 1kg frytek za 10zł?
- dlaczego produkt X kosztuje teraz 6zł a jeszcze do niedawna kosztował 2zł
- LECIMY NA 25% INFLACJĘ!
- chciało się głosować na pis no to macie.

Większość osób ma też wyraźne klapki na oczach i nie do końca wie skąd ta inflacja taka duża urosła. To wam powiem:


Oczywiście różne inne czynniki miały wpływ na to, że inflacja jest taka a nie np 2-3% mniejsza ale główna jest jedna i jest nią udział w zabawie która związana była z pandemią koronawirusa. W naszym kraju działania te przeprowadził #pis i należy o tym oczywiście pamiętać. Z drugiej strony to czy nie było tak, że ludzie przyklaskiwali wręcz temu, że zamykano różne obiekty jak np. siłownie, restauracje, sklepy? Gadka była taka, że gospodarkę się udbuduje a teraz musimy skupić się na ratowaniu babć i siedzieć w domu na dupie i nigdzie nie wychodzić. I jeśli ktoś teraz krzyczy: Ło Panie a czemu to takie drogie a dwa lata temu chciał wsadzać ludzi do więzień za to, że chcieli normalnie żyć (a tym samym nie doprowadzić do katastrowy gospodarczej) to może warto się zastanowić nad wpływem własnych decyzji na rzeczywistość.
#inflacja #koronawirus #kryzys #gospodarka
  • 5
@aster_alpejski: Jeśli wskazujesz tylko jedną przyczynę to tylko pokazuje jak mało znasz problem. W rzeczywistości jest inflacyjny perfect storm z uwagi na idealne sprężenie kilku czynników z których każdy jest inflacyjny. I wbrew temu co piszesz COVID i związany z nim szok podażowy to tylko jeden z tych czynników, i to wcale nie największy. Masz dodatkowo szok na rynku energii, szok na rynku surowców, szok związany z decouplingiem między USA i
@The_Orz szok na rynku energii wystąpił kiedy inflacja w naszym kraju była już dwucyfrowa to co teraz starasz się zrobić to rozmyć problem mówiąc że w sumie to wiele czynników się nałożyło i nie dało się inaczej. To tak jakbyś mówił, że Żydzi w trakcie 2WŚ umierali z głodu i z powodu różnych chorób a nie z powodu polityki jaką wobec nich prowadzili Niemcy.

@AnonLek tylko o czym to świadczy? Może o
@aster_alpejski: wszystko fajnie i pięknie, ale inflacja rosła nam już od dawna. Przypomnę, że:
- w 2014 r. Polska miała drugi najniższy wskaźnik inflacji w Europie, a już w 2018 r. byliśmy drudzy od góry - poza Węgrami
- już pod koniec 2019 r. inflacja wybiła ponad 3,5%, a spadła (chwilowo) tylko i wyłącznie przez COVID i ówczesny spadek konsumpcji