Wpis z mikrobloga

@SaintWykopek Ale coś w tym jest. Jak jeszcze mi się chciało na Izbie przyjęć / SOR pracować, to to był taki klasyk. Chłop 20-30 lat, przekonany że umiera, bo "serce tak dziwnie bije a jak wstałem to ciemno w oczach". Zbierasz wywiad i jeb, 5 monsterków dziennie popchnięte Red Bullami.
  • Odpowiedz
@DoWhatYouWantButThinkAboutTheOmen: tak. Organizm do niczego tego nie potrzebuje.
Znaczy są ludzie co np. jarają paczkę petów dziennie i dożywają wieku 100 lat.
Jednak jest ich niewielu, także przyjmując, choćby ten cukier co jest w energetyku, ryzykujesz że stracisz zdrowie wcześniej.
Nie wiem, może warto dla niektórych. Ja bym tego nie pił nawet gdyby było zdrowe, bo nie lubię wody z cukrem.
Ale zważywszy jaką popularnością cieszę się wszelkie gunwonapoje od coca-coli
  • Odpowiedz
@DoWhatYouWantButThinkAboutTheOmen: Ja bym powiedział że jak mówimy o bezcukrowych to nie, chyba ze ktoś słabo toleruje kofeinę, ale w takim przypadku powinien uważać tez z kawą. Energole są demonizowane chyba przez mity wokół nich jak wchodziły i to że dzieciaki pily po x dziennie co byłoby słabe przez zawartość kofeiny i cukru(wtedy bezcukrowe napoje nie były zbyt popularne jak dobrze pamietam). No bo tez co w stosunku do takiej coli tam
  • Odpowiedz
@mbasasello: Sam tak miałem, od tego czasu zero kofeiny oprócz tej z colki. Każdy dzień zaczynałem od energola, po tym epizodzie rzuciłem to gowno z dnia na dzień
  • Odpowiedz
choćby ten cukier co jest w energetyku, ryzykujesz że stracisz zdrowie wcześniej.

Nie wiem, może warto dla niektórych. Ja bym tego nie pił nawet gdyby było zdrowe, bo nie lubię wody z cukrem.


@szpongiel: ale jakim cukrem, już dawno bezcukrowe wyparły te z cukrem więc twój argument jest inwalidą
  • Odpowiedz
@SaintWykopek zawsze śmieszą mnie znajomi którzy codziennie chleją energetyki jak wodę XD nie wiem jak tak można, nie dość że organizm dostaje po tyłku to jeszcze w większości przypadków oni tej kofeiny nawet nie potrzebują
  • Odpowiedz