Wpis z mikrobloga

Bycie mama jest nieprzewidywalne. Wybrałam się ze swoją prawie 3 latka na zakupy. Wyciągam wózek sklepowy i mała chce wsiadać do środka, tylko że nie na miejsce przeznaczone dla dzieci, tylko do tej, gdzie wkłada się produkty. Oczywiście nie pozwalam. Tłumacze, że nie może bo tam inni wkładają chleb, owoce i nie można z nóżkami. Awantura. Ryk i płacz. Siedzenie na podłodze. Afera trwa dobre 5 minut, nie da się ani malucha wsadzić do wózka ani rozmawiać. Ok, czekamy obok aż się uspokoi. W międzyczasie przychodzi pani ekspedientka z uśmiechem na twarzy i zagaduje młoda. Bierze ja na ręce i bez problemu wsadza do wózka na właściwe miejsce. Młoda szok i niedowierzanie, z miejsca spokój, humor wrócił. Czary-mary!

Poczułam się przez chwilę ujowo, że nieznajoma osoba lepiej uspokoiła dziecko, niż matka. Na szczycie znam mechanizm i nie biorę tego do siebie. Po prostu dziecko przy mamie zachowuje się inaczej, zwykle trudniej i jest to fakt. Więc nie oceniajcie kobiet, które zmagają się ze swoimi maluchami zbyt surowo i pochopnie.
#dzieci #rodzice #rodzicielstwo #mama #madki #tatacontent #ciemnamama
ciemnienie - Bycie mama jest nieprzewidywalne. Wybrałam się ze swoją prawie 3 latka n...

źródło: comment_1665410937eHMQfWzknWAqOrZjW67eMP.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
Wyciągam wózek sklepowy i mała chce wsiadać do środka, tylko że nie na miejsce przeznaczone dla dzieci, tylko do tej, gdzie wkłada się produkty.

Bierze ja na ręce i bez problemu wsadza do wózka na właściwe miejsce.


@ciemnienie: Tzn gdzie, przyniosła inny wózek?
  • Odpowiedz
@mentari: tak, akurat obok stał pusty.
@Kondziu5: oprócz tego żeby nie ładować się z butami, to troche się cykam żeby nie wyleciała. Tata ja woził tak parę razy i świrowała. Jeszcze wyjdzie że to ojca wina, taki nawyk xd
  • Odpowiedz
ja swojemu też pozwalam siedziec w wózku ;p nikt o zdrowych zmyslach nie polozy w nim chleba bez opakowania xD


@Katzenfutter: Są jednak pewne normy społeczne, których przestrzegania warto uczyć dzieci. Niektórzy kupując owoce/warzywa kładą je bezpośrednio do wózka, bez owijania je w folię. A bombelek może mieć kupę pod butem, i co wtedy? Wózki nie są przecież czyszczone po każdym kliencie.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: po #!$%@? idziesz z dzieckiem ktore nie umie sie zachowac do sklepu? I nie #!$%@? ze nie ma z kim zostawic itd, mozna zrobic zakupy online i nie #!$%@? ludzi. To ze dalas sie partnerowi zalac bez gumy nie znaczy ze wszyscy teraz musza zyc z konsekwencjami.
  • Odpowiedz