Aktywne Wpisy
mirko_anonim +83
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
6 lat związku, w tym 2 lata małżeństwa i szykuje mi się rozwód.
Jest to dla mnie straszne, bo ją kocham, ale terapia małżeńska mi w pewnym sensie otworzyła oczy. Moja żona chce być ciągle zaskakiwana, podróżować, wychodzić często na randki, a ja wręcz przeciwnie. Jestem domatorem i w zupełności mi wystarcza wyjście kilka razy w roku do kina, restauracji i 2x kilkudniowe wakacje.
Po to wszedłem w związek,
6 lat związku, w tym 2 lata małżeństwa i szykuje mi się rozwód.
Jest to dla mnie straszne, bo ją kocham, ale terapia małżeńska mi w pewnym sensie otworzyła oczy. Moja żona chce być ciągle zaskakiwana, podróżować, wychodzić często na randki, a ja wręcz przeciwnie. Jestem domatorem i w zupełności mi wystarcza wyjście kilka razy w roku do kina, restauracji i 2x kilkudniowe wakacje.
Po to wszedłem w związek,
villager +39
Niby człowiek wiedzioł, ale się łudził ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Po pierwszym roku spłacania symulacji na 800k jesteśmy lżejsi o 70k a kapitał ledwo tknięty o 6k i odsetki biją...
Nawet mając płynność finansową to się człowiek zastanawia czy na pewno jest sens w tym roku schodzić z najmu na rzecz kredytu...
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedweloperskie #finanse #kredyt #boldupy
Po pierwszym roku spłacania symulacji na 800k jesteśmy lżejsi o 70k a kapitał ledwo tknięty o 6k i odsetki biją...
Nawet mając płynność finansową to się człowiek zastanawia czy na pewno jest sens w tym roku schodzić z najmu na rzecz kredytu...
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedweloperskie #finanse #kredyt #boldupy
Dopiero na studiach doceniłem toalety, gdzie potrafiłem rozsiąść się jak król na kiblu i robić swoje - kiedy chciałem i ile chciałem. Podczas gdy we wcześniejszych latach toalety były publiczną palarnią, miejscem do wysadzenia petard, nie wspominając o ciągłym braku drzwi (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#przegryw #gimbaza #szkola #studia #studbaza #heheszki #problemypierwszegoswiata #nostalgia
Ja zawsze normalnie srałem. Co prawda nie siadałem na deskę ale albo srałem "na małysza" albo po prostu podnosiłem deskę, stawałem na muszli i kucałem (serio).
Na papier nie było nawet miejsca w kabinach ale przezorny zawsze ubezpieczony więc od zawsze noszę ze sobą w plecaku od 3 do 6 paczek chusteczek.
To, że ktoś wchodził palić
@SzycheU: Widać twoja szkoła nie była dostatecznie patologiczna. Ja miałem tak że jak ktoś srał to otwierali drzwi, rzucali papierem. Samego papieru nigdy nie było, co najwyżej ręczniki do wycierania rąk, drzwi też XD Jak przycisnęło to łatwiej było #!$%@?ć z lekcji i pójść do domu się wysrać niż w szkole xD
Teraz już sram wszędzie