Wpis z mikrobloga

@Fekalny_okuratnik: wystarczy przejść się do sieciówek i kątem oka spojrzeć na ubrania dla kobiet, sukienki jakieś ogromne, rozmiarówka w barach i udach jak dla chłopa, 180 to już teraz jest NISKI, sam mam 183cm - zmierzone dziś rano i wielokrotnie zostałem nazywany przez kobiety niskim, 180 to takie minimum żeby zatrzymać odruch wymiotny u kobiety i móc z nią porozmawiać jak człowiek z człowiekiem
  • Odpowiedz
@pakujmandzur: Jestem kurduplem stary, na ulicy co druga osoba wyższa ode mnie. Mieć 175 to już niestety karłowatość. Gdzie nie pójdę jestem najniższym chłopem w towarzystwie xd Gdyby nie to, że byłem ładny, gdy byłem młodszy i udało mi się już związać to bym był Incelem.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@pakujmandzur: jak już mówiłem mam żonę, z którą jestem w związku od jej czasów licealnych, więc nie zdarza mi się podrywać. Wydaje mi się, że w obecnych czasach większość dziewczyn odrzuciłoby mnie za wzrost. A problemem w podrywie u mnie byłby bardziej niska pewność siebie, niskie poczucie własnej wartości, brak wygadania i wystraszone oczy. Ale wzrost na pewno by mi nie pomógł.
  • Odpowiedz
@Fekalny_okuratnik: Dlatego zrezygnowałem z rozmnażania się xD Mam 195-197 wzrostu, różowa nikczemnego wzrostu (+/-) 155. Znając moje szczęście ewentualne dzięci klęły by na nieodpowiednie wyniki losowania genów przez resztę życia.
  • Odpowiedz