Wpis z mikrobloga

@olaf_wolominski:

Jesteś cichy, bezproblemowy, grzeczny, nie buntujący się, posłuszny, introwertyczny, spokojny dlatego że jest to bezpośrednia konsekwencja posiadania słabych, niedymorficznych genów.

U mnie jest na odwrót, a i tak nie rucham, poza tym będąc głośnym przegrywem z babyface jesteś śmiesznym klaunem wśród normictwa. Hahaha, patrzcie, przegryw się wkurzył!
Nie rozumiem tego narzekania wśród przegrywów na bycie cichym, bo morda/frame/wzrost i tak weryfikuje.
  • Odpowiedz
@olaf_wolominski: o szacunek i pozycję w społeczeństwie trzeba walczyć, nikt nie dostaje jej za darmo. Niektórzy mają łatwiej, niektórzy trudniej ale walczą wszyscy codziennymi wyborami. Życie nie jest sprawiedliwe i nie daje równych szans ale to jeszcze nie powód żeby wszystkie swoje niepowodzenia zrzucać na pulę genową.

  • Odpowiedz
@olaf_wolominski: jeśli już to warto tez zauważyć uwarunkowania kulturowe.
Umiarkowany przegryw tutaj gdzie indziej może być wygrywem.
Daleko nie trzeba szukać bo codzienne przypomnienia mamy .. tutaj. Na wykopie.
Taki byle jaki czarny ma u nas wzięcie jakiego nigdy by nie miał na swoich włościach. W Nigerii, Somalii czy innym Zimbabwe.
  • Odpowiedz
o szacunek i pozycję w społeczeństwie trzeba walczyć, nikt nie dostaje jej za darmo. Niektórzy mają łatwiej, niektórzy trudniej ale walczą wszyscy codziennymi wyborami. Życie nie jest sprawiedliwe i nie daje równych szans ale to jeszcze nie powód żeby wszystkie swoje niepowodzenia zrzucać na pulę genową.


@munioman: powiedz to dzieciom holokaustu, które mają 300% większe szanse na odziedziczenie autyzmu, PTSD i chorób psychicznych tylko ze względu na odziedziczone GENY

Za redpillowe kłamstwa
P.....c - > o szacunek i pozycję w społeczeństwie trzeba walczyć, nikt nie dostaje je...

źródło: comment_1665174516MAtyHvYiHihKZdfDGD0g5a.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@olaf_wolominski: @Pozytywny_gosc: to jak sobie radzicie z myślą że w takim razie na nic nie macie nigdy wpływu?
A wszystko to wypadkowa genów, środowiska i zdarzeń losowych
Ja np uważam że człowiek nie ma nic wpływu, chociaż ciężko mi to pogodzić z myślą że np w danej chwili mogę napisać A albo B to jednak chyba zależy ode mnie.
  • Odpowiedz
@analboss: to czy napiszesz A czy B to nie ma znaczenia, bo to nie ma wpływu na twoją rzeczywistość.

Nie masz wpływu natomiast na to, czy będziesz miał setki znajomych i czy będziesz w stanie spojrzeć większemu o 20cm karkowi w oczy, czy będziesz wyluzowany przy ludziach, czy zatniesz się i bedziesz jąkał i mimo wysiłku wyjdziesz na imprezie na creepy-nudnego-sztywniaka-incela

To wszystko GENY a kobieta to widzi i ocenia
  • Odpowiedz
@munioman: Zrzucanie czegoś na geny to synonim zrzucania czegoś na siebie. "Moje geny" to inaczej napisane stwierdzenie "ja w najczystszej postaci" , bo tym są właśnie nasze geny, definicja nas samych.

Jakbyś napisal "nieprawidłowa ocena swoich genów(czyli siebie samego)" to wtedy miałoby sens.
  • Odpowiedz