Wpis z mikrobloga

cześć wykopki
zastanawia mnie pewna hipotetyczna sytuacja
zatrudniam swoją żonę/zatrudnia ja ktoś inny ma jakaś #!$%@? kwotę Np 50k miesiecznie

zona po roku zachodzi w ciąże
na początku jest chwile na l4 a potem na zasiłku dostaje 100% średniej pensji z ostatniego roku?
potem idzie na macierzyńskie, rodzi kolejne itd

czy w teorii jakby powtórzyć ten scenariusz Np 3 razy to przez np 6 lat ma 50k miesiecznie tylko dlatego ze zarabiała tyle przez rok przed pierwsza ciąża?

Czy mij plan ma jakieś wady? Pozdrawiam
#podatki #prawo #dzialalnoscgospodarcza #l4 #ciaza #zus #nfz
  • 12
@flickkk: @polski: Maksymalna kwota zasiłku jest dużo niższa niż 50k... Nie?

Podstawa wymiaru zasiłku chorobowego a także świadczenia rehabilitacyjnego za okres po ustaniu zatrudnienia nie może być wyższa niż kwota wynosząca 100% przeciętnego wynagrodzenia.



Podstawa prawa:


art. 46 i 47 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyńskiego,

ustawa z dnia 26 czerwca 1974r. Kodeks pracy.
@flickkk: za poprzedniej ekipy wystarczylo zaplacic jeden miesiac maksymalnej stawki, wtedy przez rok po urodzeniu dostawala 9tysi. Ale jak plebs skumal ze tak mozna to podniesli do dwunasu miesiecy skladek i z automatu skarbowka i zus na dupie. Dobrze kumasz ale to jest przepis dla elity, nie dla plebsu
@WutkaBXL: ale ja bym jej nie przestał zatrudniać? tylko cały czas by była senior programistka czekająca na to aż skończy się ciąża, a ze ciąża by była jedna za druga to już inna sprawa
@vitovia: czyli jest trudniej
Ale nadal
Hipotetycznie jakby była programistka i zarabiała dużo i płaciła pełne składki i ZUS by sprawdził ze rzeczywiście wykonywała obowiązki to chyba jest ok?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@flickkk: ZUS się podobno czepia, ale w końcu jak komuś się te 50k należy, bo jest seniorem w IT albo prezesem, to taka osoba powinna dostać zasiłek liczony od tej kwoty. Pewnie skończyłoby się w sądzie.
@flickkk: jeśli żona zarabia 50k to policz ile kosztuje to pracodawce. Dodaj podatki pracodawcy do podatków żony. Dodaj ZUSy. Płatności oczywiście powinny byc wykonywane a nie fikcyjne. A potem porownaj te kwoty i zastanow sie jeszcze raz
@flickkk: w 2005 roku by jeszcze przeszło, od lat możesz o tym zapomnieć. Jeśli żona miała doświadczenie uzasadniające takie zarobk i wcześniej tyle zarabiała, to masz podpórkę pod decyzje o zatrudnieniu jej u siebie. Jak dasz 20% większe zarobki niż miała/jest średnia na danym stanowisku to raczej nikt się nie czepi