Wpis z mikrobloga

@xaveri1983: Bez przesady, naciągam po max 10mm, a ta blacha ma 3mm grubości. Naprężenia są małe, praktycznie ręcznie da się to naciągnąć, ale nie tak precyzyjnie jak śrubką.
Gdybym miał jakiś piec to bym odpuścił po spawaniu, a tak będzie musiało sobie poradzić bez tego.
@ksiak: no to będzie 10-12h.
I zaraz będą głosy, 12h razy stawka godzinowa i już powinieneś doliczyć 200-500zł do wydatków.
Tyle że to nie są wydane pieniądze, nie są też to niezarobione pieniądze, bo wszystko co robię robię po godzinach pracy więc w czasie gdy i tak nie otrzymuję wynagrodzenia. No bo od kogo? Więc to nie są koszty jakie ponoszę.
No bo od kogo? Więc to nie są koszty jakie ponoszę.


@bambus94: są bo w tym czasie mógłbyś leżeć na plecach i browarka sączyć. Albo iść gdzieś na spacer, poczytać książkę itp itd. To jest tak zwany czas na odpoczynek. Wybierasz pracę - ok ale trzeba być tego świadomym.
@ksiak: Dla mnie taka praca to większa przyjemność niż leżenie odłogiem. Czytanie wartościowych tekstów już bym ustawił na równi. Bo i tu i tu można nauczyć się czegoś ciekawego.