Wpis z mikrobloga

#polskiedrogi #motoryzacja #prawojazdy #prawo #motoryzacja
Kto tu ma pierwszeństwo? Nowy stopcham, 1:03. Streetview
- Kierowca ma znak o przejściu dla pieszych z przejazdem rowerowym, więc teoretycznie rowerzysta
- W komentarzach się wszyscy prują, że przecież rowerzysta miał znak poziomy od ustąpienia pierwszeństwa, ale aż grzebłem w ustawie i jest tak "Znak P-13 „linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów” stosuje się, jeżeli zachodzi potrzeba wyznaczenia miejsca zatrzymania pojazdów na wlocie drogi podporządkowanej, na której zastosowano znak pionowy A-7 „ustąp pierwszeństwa”. ". Ale rowerzysta nie wjeżdża z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem, a wjeżdża na przejazd rowerowy, więc nieważne skąd; także wygląda że te trójkąty są dla samochodów wyjeżdżających z tamtej drogi
- Co to za dziwaczny kawałek ścieżki rowerowej pomiędzy jezdniami, są tam trójkąty, jest podwójna ciągła; ale skoro to ścieżka rowerowa to skąd tam to oznaczenie? Szukam w wymogach oznakowania ścieżek i nigdzie nie widzę oddzielania pasów na ścieżce rowerowej linią podwójną ciągłą
  • 22
  • Odpowiedz
@warzkos:

W tej sytuacji jest wyraźny konflikt znaków, pomiędzy znakami A-7 i D-6b.


Nie ma żadnego konfliktu.

Dlaczego wnioskujecie, że znakiem ważniejszym jest A-7 i do D-6b nie trzeba się już stosować?


Trzeba się stosować do D-6b.

Może posiadacie jakąś tajemną wiedzę, że dla was to sytuacja zero-jedynkowa?


Tą wiedzą tajemną jest treść upord.

Tutaj sprawa jest oczywista - rowerzysta jedzie drogą podporządkowaną (nie po DDR), chce się włączyć do ruchu.
  • Odpowiedz
@radziol88: nie ma konfliktu, ponieważ D-6b nie reguluje pierwszeństwa, jest jedynie znakiem informacyjnym. Pierwszeństwo na przejeździe daje ustawa, co może być zmienione znakami.


W sumie o tym nie pomyślałem. Ma to sens, ale nie całkowity.

Nie całkowity dlatego, że ten ustąp pierwszeństwa ma rowerzysta, a nie kierowca. Dlatego przepis o tym, że należy stosować się do oznakowania, choć ustawa może mówić inaczej nie ma tu sensu.

Sądzę tak dlatego, że z
  • Odpowiedz