Wpis z mikrobloga

ale te 2zł to nawet nie pokryje wzrostu kosztów pomidora i sałaty do tej knyszy w porównaniu z zeszłym rokiem,a gdzie tu prąd i gaz xD?


@Ogau: Ale co, jedna knysza zawiera kilogram pomidorów i sałaty a nie ich ilość wartą ~10 groszy, xD?

Brakuje jeszcze typowego wpisu pod dyskusjami o gastronomii, w którym ktoś udowadnia, że przecież wołowina Kobe i madagaskarska organiczna sałata podrożała, więc w zasadzie zrobienie jedzenia
  • Odpowiedz
@Warzywo raz byłem u nich, obskurna buda w środku, wyposażenie wyglądało jak z PRL, jakieś lodówki polar z pożółkłymi plastikami, każdy mebel z innej parafii, wszystkim zarządzała Ukrainka która wyglądała na 18 lat.

W smaku nie było zbyt dobre, mięsa mało, chyba nawet nie dojadlem jej do końca bo mi się z Nynkiem kojarzyła
  • Odpowiedz
Ale co, jedna knysza zawiera kilogram pomidorów i sałaty a nie ich ilość wartą ~10 groszy,


@Warzywo: chyba w sklepie nie byłeś od zeszłego roku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wytłumaczę dla mniej kumatych. Do knyszy idą też inne składniki i ich wartość wzrosła sumarycznie o znacznie więcej, niż 2zł. Po prostu nie chciało mi się ich wymieniać. Do tego prąd, gaz, wyższa wypłata dla pracownika i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
@Iudex: Po sobie też to widzę, jak zamawiałem obiad z dowozem za 20-25zl to często zamawiałem bo mi się gotować nie chciało dla siebie samego. Jak teraz za podobny obiad z dowozem mam zapłacić 40-50 to p------e¯\_(ツ)_/¯ najlepsze knajpy się jakoś utrzymają, a średniaki padną
  • Odpowiedz
kto za tyle kupi, jak to docelowo powinno kosztować max


@Ogau: dzisiaj kupujesz to co 2 lata temu było o połowę taniej. Pokrzyczą, pokrzyczą i zapomną o starych cenach. Przede wszystkim niech zdecyduje klient a nie sprzedawca.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Warzywo: gastro to akurat największa patologia. Zdarzało mi się dorabiać w gastro i widziałem dosłownie wszystko. 90% knajp to syf i januszera, niech giną. Dobrzy się utrzymają, g---o utonie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@Wychwalany: ale zdajesz sobie sprawę, że inflacja rośnie szybciej niż wypłaty i przez to ludzie po prostu mają mniej pieniędzy? Ceny energii urosną kilkukrotnie i nikt tego pensją nie wyrówna więc jak będziesz miał zapłacić 300 zł za prąd zamiast 150 to nie będziesz miał kasy żeby iść do budy z żarciem i tej budzie pokryć kilkukrotny wzrost kosztów wszystkiego. Na rynku ubywa pieniędzy, przez inflację, przez stopy procentowe, przez
  • Odpowiedz
@Wychwalany: To nie jest pytanie do mnie bo skąd mam wiedzieć jakie oni mają koszty, jaką marżę, nawet nigdy nie jadłem knyszy to co mam ci powiedzieć.
Wiem natomiast z ogólnego rynku, że rosną ceny wszystkiego i urosną jeszcze bardziej.
Ceny gazu już w styczniu poszybowały w górę o kilkaset procent dla firm i o 50% dla klienta indywidualnego, koszty prądu na przestrzeni roku dla firm urosły o 300%, na horyzoncie są kolejne podwyżki o 300%. To przełoży się na wzrost nie tylko kosztów utrzymania lokalu ale i koszt produktów, bo takie ceny prądu wywalą pod kosmos biznes szklarniowy.
Nie znając rozkładu kosztów na cenę produktu końcowego nic nie da się konkretnie powiedzieć, ale notujesz tutaj wzrost cen absolutnie wszystkiego, gdzie każda cząsteczkowa wypadkowa ceny końcowej urosła w ciągu roku od kilkunastu do kilkuset procent a w perspektywie masz kolejne kilkaset procent wzrostów.

Z drugiej strony klient końcowy nie dostał rewaloryzacji wypłaty w stosunku do inflacji, opierając się na samej oficjalnej wykładni inflacyjnej czyli tym g---o wartym koszykiem GUSu to już masz 17% inflację z prognozą na 20+ po nowym roku (gdzie nieoficjalna inflacja szacowana była już przed wakacjami na ponad 20%), tymczasem wzrost średniego wynagrodzenia wynosi coś
  • Odpowiedz
@mroz3: z jednej strony lipa, z drugiej sami na siebie pętle zalozyli. np te wszystkie kawiarnie ktore sprzedaja kawe po 15 - 20 pln. gdyby byly w ludzkich cenach np 5 pln to by podniesli cene. a tak to na ile maja podnosic? z 20 na 50?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Wychwalany: ale zdajesz sobie sprawę, że inflacja rośnie szybciej niż wypłaty i przez to ludzie po prostu mają mniej pieniędzy? Ceny energii urosną kilkukrotnie i nikt tego pensją nie wyrówna więc jak będziesz miał zapłacić 300 zł za prąd zamiast 150 to nie będziesz miał kasy żeby iść do budy z żarciem i tej budzie pokryć kilkukrotny wzrost kosztów wszystkiego. Na rynku ubywa pieniędzy, przez inflację, przez stopy procentowe, przez
  • Odpowiedz
@Iudex: Kiedyś mnie kumple wyśmiali jak byliśmy na wakacjach i chciałem frytki z budy koło plaży, jak powiedziałem różowej, żeby spytała ile gram i jaka cena, że jak będzie w------a w kosmos to nie ma brać, bo nie zapłacę za trochę ziemniaka 100zł/kg, ostatnio mnie przepraszali bo oni teraz już też muszą patrzeć na ceny. Szkoda, że teraz, a nie zawsze, to może patologia z cenami też by się trochę
  • Odpowiedz