Wpis z mikrobloga

@takiMirek29: tak, zdarza się tak, może nie po miesiącu ale po dwóch, jak ci nakłamią na rozmowie że wszystko fajnie zajebiście i w ogóle, a potem wchodzisz i okazuje się że masa legacy i cały czas dodają to legacy i nie ma żadnej przestrzeni na improvment no to zmienia się firmę, ewentualnie siedzisz i trzepiesz hajs i jakoś z tym żyjesz
  • Odpowiedz
@takiMirek29: Byłem w takiej firmie co bajki na rozmowach opowiadali, jaki to oni projektów nie robią itd. Mi trafiło się akurat jeszcze znośnie (chociaż i tak zaraz po okresie próbnym uciekłem), ale do drugiego zespołu przychodzili i bili rekordy w rzucaniu papierami. Był jeden co uciekł po 3 miesiącach, dwóch po miesiącu, a jeden jak zobaczył co oni robią to nawet tygodnia nie wytrzymał :D
  • Odpowiedz
@takiMirek29: Ja tak zrobiłem w sierpniu XD dali mnie na projekt gdzie nie było nic do roboty - 20k miesięcznie za średnio 20 minut pracy realnej w miesiącu. Musiałem to rzucić w cholerę bo nie wytrzymywałem z frustracji (Admin wintel/vmware). Początek pracy 1.07 koniec 31.08
  • Odpowiedz