Wpis z mikrobloga

Siedzę sobie w pracy na emigracji i słucham jak moi niemieccy koledzy narzekają na cenę masła i precelków i na ceny paliwa, itp. i mówią jak to jest źle i ze to ich wszystko przerasta i w ogóle. Myślę sobie wtedy o dużo gorszej sytuacji w Polsce i innych krajach, gdzie ludziom naprawdę nie starcza aktualnie do końca miesiąca, a Niemcom co najwyżej mniej zostanie i zamiast na Malediwy, itp. będą zmuszeni lecieć na wakacje do Turcji.
Uśmiecham się wtedy w środku i myślę sobie, ze w końcu sami Niemcy odczują co ich politycy spowodowali swoja polityka ostatnich lat.

#niemcy #inflacja #emigracja
  • 10
@Domi_fuerDeutschland: Byłem ostatnio w Niemczech i też Niemka z niedowierzaniem się mnie pytała czy w Polsce też są takie ceny, bo ona ledwo daje rade, bo np. paliwo kosztuje 2,20E xD. A to, że mieszka w domku, ma 2 auta w tym jednego Hyundaya elektrycznego to już nie widzi. Drugi przykład, Niemiec, który niby jest biedny, a jak byłem z nim w muzeum i oprowadzał mnie po mieście to mówił mi,
nie ciesze się z obecnej sytuacji jako takiej, sam tu pracuje i wydaje pieniądze, wiec tracę na obecnej sytuacji. Rozumiem tez powiązanie gospodarcze PL i DE i wiem ze jak Niemcom będzie źle to Polska tez mocno dostanie po dupie.
Ale do cholery, zarabiając przeciętnie i żyjąc normalnie nadal co miesiąc zostaje nam sporo gotówki, do tego mogę pozwolić sobie na zakupy rożnych gadżetów czy markowych ciuchów jak mam ochote. To ze