Wpis z mikrobloga

@suqmadiq2ama: generalnie ja sie od lat dziwię, przecież przy podaniu potencjalnych zarobków, bądź widełek ja jako aplikujący juz przed wysłaniem cv wiem czy dana oferta mnie interesuje czy nie. Nie tracę czasu na dojazd i " rozmowy", pracodawca również nie traci godzin pracy pracownika, który odpowiada za rekrutację. Sytuacja win-win.
@KosherForeskin: w miastach powiatowych i innych branżach to ma sens gdzie nadal ukrywa się mnóstwo pensji żeby lepiej zarabiać na innych. Można w ten sposób zaoszczędzić sporo, bo w szkole uczy się wciąż bycia niewolnikiem i nie walczenia o takie rzeczy. Wiele osób nie wie ile można zarabiać na swoim stanowisku i przez to firmy oszczędzają płacąc mniej. W dodatku boją się negocjować bo jest mało ofert pracy gdzie nie pluje