Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci #kredythipoteczny
A mogliście urodzić się gdzieś w Szwajcarii, pracować jak w Polsce gdzieś na produkcji czy w knajpie za max 4K franków; niby dużo jak pomnożyć przez kurs w stosunku do polskiego żetonu - tylko że w dużym mieście tez nie kupilibyscie tam mieszkania, NiGDY, a na pewno nie bez kredytu. Pisalibyście to samo na helweckim wykopie - że ceny #!$%@?, że to nie dla normalnych ludzi.
Uświadomcie sobie że mieszkanie nie jest dla tych co zarabiają medianę czy średnią; niezależnie od kraju. Niestety. Kredyt to jedyny ratunek - ale wtedy będziecie kredyciarzami, czyli kimś gorszym od robactwa xD Możecie kupować tanio nieruchomości gdzieś w Moldawii czy na Ukrainie najblizej. Tak jak w Szwajcar może za grosze kupić mieszkanie w waw.
  • 10
A mogliście urodzić się gdzieś w Szwajcarii, pracować jak w Polsce gdzieś na produkcji czy w knajpie za max 4K franków; niby dużo jak pomnożyć przez kurs w stosunku do polskiego żetonu - tylko że w dużym mieście tez nie kupilibyscie tam mieszkania, NiGDY, a na pewno nie bez kredytu. Pisalibyście to samo na helweckim wykopie - że ceny #!$%@?, że to nie dla normalnych ludzi.


@DildoShwaggins: nie, bo w Szwajcarii
@PfefferWerfer: No patrz a mój znajomy Fin i jego żona Finka którzy mieszkają w Zurichu sobie nie kupili xD bo ceny to jakies 10k+ franków za metr; a oboje w IT. Co to udowadnia? Co udowadnia to co napisał Mirek wyżej o Szwajcarii? Napisałem jak to wyglada generalnie na świecie jak zarabiasz <= średnią krajową albo jeszcze gorzej medianę. Mieszkanie stało się luksusem. I mówię to z przykrością, nie żeby się
@DildoShwaggins: zgadzam się, jak ktoś ma mentalność narzekającego dziada to zawsze będzie narzekał nie ważne jak by jego życie wyglądało xD akurat takich dziadów narzekających na Polskę, w której żyje się względnie dobrze, jest wyjątkowo dużo - no ale ciężko ich winić, w końcu pewnie większość z nich jeszcze nie skończyła szkoły, a za granicą to byli najwyżej 3 dni na wycieczce szkolnej
@PfefferWerfer: w Polsce tez możesz, gdzieś na Mazurach czy Podkarpaciu. O Kanadyjczykach jeszcze pogadajmy, gdzie Chińczycy w Vancuver i innych miastach wykupili wszystko,a ceny takie ze tubylców nie stać na piwnicę do wynajęcia. No ale któryś Mirek na tagu udowadnia że sobie tam radzą lepiej niż Polsce po #!$%@? podatki od pustostanów xD Zawsze można żyć na zadupiu tanio i spokojnie. Duże miasta, możliwości i zarobki oraz globalizacja powodują ze mieszkanie
@DildoShwaggins: Jestem z Mazur i tutejsze ceny to jakieś 70% cen z pobliskich miast wojewódzkich (Trójmiasto/Olsztyn/Białystok). Budowa domu kosztuje tyle samo co w wojewódzkim (działki też nie są dużo tańsze, chyba że będziesz kombinował z ziemią rolną na zadupiu). Polskie mieszkalnictwo jest bardzo drogie w dużych miastach i drogie poza nimi. Zachodnie mieszkalnictwo jest ultra drogie w dużych miastach i średnie/tanie w małych miastach. Widzisz różnicę?
@PfefferWerfer: No nie wiem czy widzę - rozglądam się nieśmiało za działką koło Gdyni i na działkę w takim Redlowie to mnie jednak nie stać, a gdzieś w Bojanie to już jednak lekko 3x taniej ;) zalezy co z czym porównywać. W bieszczadach z różową rok temu mieliśmy ochotę na działkę za 85k (jakieś 800+ metrów) i tam tez można żyć. Temat na tyle rozległy ze się ni dogadamy, aczkolwiek jestem