Aktywne Wpisy
Jak grzecznie odmówić bycia chrzestną? xD
Napisał do mnie kuzyn, z którym ostatni raz rozmawiałam parę lat temu. Pyta czy może wpaść w tym tygodniu na kawę. Skąd wiem o co chodzi? Niedawno urodził mu się syn, a jako jedyna z rodzinnej wioski dorwałam się IT i zarabiam przyzwoite (ale nie duże xD) pieniądze.
Problem w tym, że ja nie chcę być chrzestną, zwłaszcza dzieciaka, którego nie widziałam na oczy i pewnie
Napisał do mnie kuzyn, z którym ostatni raz rozmawiałam parę lat temu. Pyta czy może wpaść w tym tygodniu na kawę. Skąd wiem o co chodzi? Niedawno urodził mu się syn, a jako jedyna z rodzinnej wioski dorwałam się IT i zarabiam przyzwoite (ale nie duże xD) pieniądze.
Problem w tym, że ja nie chcę być chrzestną, zwłaszcza dzieciaka, którego nie widziałam na oczy i pewnie
njdnsjdnjs +20
(Światła zmieniły się na czerwone a jest tam rejestrator przejazdu na czerwonym więc hmm... miałem nogę na hamulcu).
#motoryzacja #samochody
@JudaszowyBudyn: wtf? A może przeciętny czas reakcji tirowca to 10 sekund? Nacisnąłem hamulec po zapaleniu się żółtego światła. On też mógł, gdyby tylko obserwował drogę a był znacznie dalej od świateł.
Btw. dziękuję za tę grafikę z drogą hamowania. Myślę że wyjaśnia ona wszelkie wątpliwości. Tir nie jechał za mną 31 metrów tylko znacznie znacznie więcej. Mógłby spokojnie wyhamować.
@dolchus: chodzi przede wszystkim o brak reakcji kierowcy tira i hamowanie w ostatniej chwili, gdy moje auto już praktycznie się zatrzymało. Gdy rozpoczynałem hamowanie a światło zmieniło się na zielone tir był daleko daleko w tyle.
Nawet jakbym wtedy wrzucił jedynkę to nic by to nie dało xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Grafika przedstawia tak jak napisałem POROWANIE DROGI HAMOWANIA CIEZAROWKI I OSOBÓWKI
Przedstawiłem ci pierwsza lepsza grafikę która nie odzwierdziela sytuacji 1:1 tylko nakreśla problem którego ty nie potrafisz i nie chcesz zrozumieć
Grafika przedstawia solówkę dmc 10 ton a za tobą jechał zestaw z dmc 40 ton
Nie szukałem dokładnej grafiki ani dokładnych testów odzwierciedlających ta sytuacje
To nie jest tak że nie zależnie od odległości od świateł zatrzymujesz każdy pojazd w miejscu jak w symulacji komputerowej.
Sam fakt że gość zahamował tak że auto uruchomiło oświetlenie ostrzegawcze potwierdza że hamował bardziej niż dynamicznie czyli w sposób awaryjny nie dając nikomu kto pozostaje w bezpiecznej odległości za nim czasu na względnie bezpieczne ominięcie go lub zahamowanie. Koniec
@JudaszowyBudyn: ja rozumiem Twoją argumentację, ale naprawdę problem wynika z tego, że kierowca tego zestawu nie chciał zatrzymać się z powodu żółtego światła. Zatrzymał się ponieważ ja jadący jakieś 50-80 metrów przed nim się zatrzymałem.
Robię ok 20 tys km rocznie, gdzie połowa to ruch miejski po Krakowie. Biorę pod uwagę wszelkie okoliczności, ale nigdy bym nie przewidział, że
1 kierowca
z tego twojego wywodu to wychodzi na to, że KAŻDY kto zatrzyma się awaryjnie dostaje strzała w dupę od tego z tyłu, bo NIE DA SIĘ WYHAMOWAĆ XDD
w takim razie fajna ta twoja "bezpieczna" odległość, skoro nie da się przy niej zahamować i
Rozumiem że kamera przejazdu na czerwonym itd. Ale zastanów się tak serio:
Czy jak wiesz że jedziesz przez takie skrzyżowanie to nie ważne jak blisko sygnalizacji jesteś, to jedziesz cały czas wpatrzony w sygnalizator i w razie koloru żółtego depczesz po pedale
Ale dalej hamuj awaryjnie jak tylko pomaranczowe zobaczysz
Ty tez masz obowiązek patrzeć w lusterka i tak naprawdę myśleć za innych na drodze
Nie będę mówił, że kierowca tira jest bez winy bo też nie był do końca przezorny bo liczył na to, że prześliźnie się za tobą na wczesnym czerwonym. Ale ja tak nie rozumiem ludzi takich jak ty. Ty chyba jesteś tym typem kierowcy, który woli nie złamać przepisu, żeby potem świętemu Piotrowi tłumaczyć
@dolchus: Potrzebnie gościu xD Jechałem ok 70km/h (a raczej mniej), czyli przy tym dystansie jakbym nie hamował to wjechałbym na skrzyżowanie na czerwonym. Jak zaczynałem hamować tir był daleko w tyle.
@OjTakByczq: Nie, nie ryzykowałem życiem, bo nie wiedziałem, że ten tir chce we mnie wjechać. W ogólnie nie brałem pod uwagę tego, że ten tir miałby zacząć tam wyprzedzać.
Dobrze zrobiłeś prawnie, a źle życiowo.
Jak ci życie miłe to wolisz wjechać na czerwonym za 500zł niż być rozjechanym razem z rodziną.
Masz rację, i wiele osób z racją i pierwszeństwem jadących zgodnie z prawem już z nami nie ma.
Na szczęście więcej umiera tych co prawo nagminnie łamią. Ale przezorny zawsze ubezpieczony.
@pansmek: ale to chyba jakies widzimisie instruktora, bo nie ma takiego czegos w przepisach (jest ze na zoltym sie nie jedzie)?