Wpis z mikrobloga

Przeciętny czas reakcji kierowcy uznajmy ze to sekunda


@JudaszowyBudyn: wtf? A może przeciętny czas reakcji tirowca to 10 sekund? Nacisnąłem hamulec po zapaleniu się żółtego światła. On też mógł, gdyby tylko obserwował drogę a był znacznie dalej od świateł.

Btw. dziękuję za tę grafikę z drogą hamowania. Myślę że wyjaśnia ona wszelkie wątpliwości. Tir nie jechał za mną 31 metrów tylko znacznie znacznie więcej. Mógłby spokojnie wyhamować.
skoro wolisz zginąć byle udowodnić komuś że wjechal na czerwonym ......


@dolchus: chodzi przede wszystkim o brak reakcji kierowcy tira i hamowanie w ostatniej chwili, gdy moje auto już praktycznie się zatrzymało. Gdy rozpoczynałem hamowanie a światło zmieniło się na zielone tir był daleko daleko w tyle.

Nawet jakbym wtedy wrzucił jedynkę to nic by to nie dało xD
@DOgi: czytaj ze zrozumieniem i proszę załóż jakieś okulary bo na wzrok tez siada

Grafika przedstawia tak jak napisałem POROWANIE DROGI HAMOWANIA CIEZAROWKI I OSOBÓWKI

Przedstawiłem ci pierwsza lepsza grafikę która nie odzwierdziela sytuacji 1:1 tylko nakreśla problem którego ty nie potrafisz i nie chcesz zrozumieć

Grafika przedstawia solówkę dmc 10 ton a za tobą jechał zestaw z dmc 40 ton

Nie szukałem dokładnej grafiki ani dokładnych testów odzwierciedlających ta sytuacje
JudaszowyBudyn - @DOgi: czytaj ze zrozumieniem i proszę załóż jakieś okulary bo na wz...

źródło: comment_1663368826q1cyI0C8Zgj0wCm0AReSfu.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@nobrain: w tym kraju jak zatrzymujesz się na czerwonym toś frajer. Chyba że przejeżdżasz na czerwonym na rowerze to wtedy jesteś morderca. Inne frajerskie zachowania to jazda z dozwoloną prędkością. Jazda mniej niż dozwoloną to zbrodnia. Inny katalog czynów frajerskich to jazda z zachowaniem odstępu. Taki kraj niema co się dziwić.
@WafleMichaua: Absolutnie nie ! To nie działa 0-1nkowo jak w programowaniu.
To nie jest tak że nie zależnie od odległości od świateł zatrzymujesz każdy pojazd w miejscu jak w symulacji komputerowej.
Sam fakt że gość zahamował tak że auto uruchomiło oświetlenie ostrzegawcze potwierdza że hamował bardziej niż dynamicznie czyli w sposób awaryjny nie dając nikomu kto pozostaje w bezpiecznej odległości za nim czasu na względnie bezpieczne ominięcie go lub zahamowanie. Koniec
nakreśla problem którego ty nie potrafisz i nie chcesz zrozumieć


@JudaszowyBudyn: ja rozumiem Twoją argumentację, ale naprawdę problem wynika z tego, że kierowca tego zestawu nie chciał zatrzymać się z powodu żółtego światła. Zatrzymał się ponieważ ja jadący jakieś 50-80 metrów przed nim się zatrzymałem.

Robię ok 20 tys km rocznie, gdzie połowa to ruch miejski po Krakowie. Biorę pod uwagę wszelkie okoliczności, ale nigdy bym nie przewidział, że
1 kierowca
@dolchus: "hamował bardziej niż dynamicznie czyli w sposób awaryjny nie dając nikomu kto pozostaje w bezpiecznej odległości za nim czasu na względnie bezpieczne ominięcie go lub zahamowanie"

z tego twojego wywodu to wychodzi na to, że KAŻDY kto zatrzyma się awaryjnie dostaje strzała w dupę od tego z tyłu, bo NIE DA SIĘ WYHAMOWAĆ XDD
w takim razie fajna ta twoja "bezpieczna" odległość, skoro nie da się przy niej zahamować i
@errorek95: Nie rozumiesz, to nie działa ON/OFF. Gość po prostu niepotrzebnie hamował awaryjnie. Kierowca z tyłu wyhamował i ominął i chwała mu za to zwłaszcza że nie prowadził osobówki.
Rozumiem że kamera przejazdu na czerwonym itd. Ale zastanów się tak serio:
Czy jak wiesz że jedziesz przez takie skrzyżowanie to nie ważne jak blisko sygnalizacji jesteś, to jedziesz cały czas wpatrzony w sygnalizator i w razie koloru żółtego depczesz po pedale
@DOgi wcisnąłeś pedał w podłogę natychmiast po zapaleniu się żółtego światła, co świadczy o tym, że jechałeś z nogą na hamulcu i obserwowałeś sygnalizator jak kierowca formuły 1 czekający na start wyścigu. Jak kierowanie samochodem sprawia, że jesteś tak spięty, to dla własnego bezpieczeństwa odpuść je sobie, bo mogłeś przez to zostać kaleką. I to, że kierowca za Tobą nie zachował odpowiedniej odległości i to Ty miałeś rację, będzie marnym pocieszeniem w
@pansmek też się tak broniłem, gdy chcieli mi prawko zabrać. Skończyło się na pouczeniu. Identycznie jak w tym przypadku miałem tira za plecami, a jechałem maluchem. Szkoda, że 20 lat temu nie bylo kamerek...
@DOgi: nie no #!$%@? mnie ta dyskusja. Chłop woli życiem zaryzykować żeby tylko #!$%@? świętego przepisu nie złamać.

Nie będę mówił, że kierowca tira jest bez winy bo też nie był do końca przezorny bo liczył na to, że prześliźnie się za tobą na wczesnym czerwonym. Ale ja tak nie rozumiem ludzi takich jak ty. Ty chyba jesteś tym typem kierowcy, który woli nie złamać przepisu, żeby potem świętemu Piotrowi tłumaczyć
Gość po prostu niepotrzebnie hamował awaryjnie


@dolchus: Potrzebnie gościu xD Jechałem ok 70km/h (a raczej mniej), czyli przy tym dystansie jakbym nie hamował to wjechałbym na skrzyżowanie na czerwonym. Jak zaczynałem hamować tir był daleko w tyle.

Chłop woli życiem zaryzykować


@OjTakByczq: Nie, nie ryzykowałem życiem, bo nie wiedziałem, że ten tir chce we mnie wjechać. W ogólnie nie brałem pod uwagę tego, że ten tir miałby zacząć tam wyprzedzać.
@DOgi: mnie uczono na prawku, że na pomarańczowym trzeba się zatrzymać, CHYBA ŻE spowoduje to zagrożenie na drodze, więc według tej tezy mogłeś lecieć dalej


@pansmek: ale to chyba jakies widzimisie instruktora, bo nie ma takiego czegos w przepisach (jest ze na zoltym sie nie jedzie)?