Wpis z mikrobloga

@PiotrFr: Sama składnia języka, słówka, gramatyka - ok, ale wymowa. No cóż, mam nativa w domu z którym ośmieliłem się zacząć rozmawiać po pół roku nauki tego języka i zdarzy mi się coś przekręcić, a to wszystko za sprawą dwukrotnie większej ilości samogłosek.
  • Odpowiedz
@PiotrFr: Osoby, które znam najczęściej narzekają na wymowę, ale rozumiem, że każdy jest inny. Osobiście dziwie się osobom, które mówią, że liczebniki są jakieś mega trudne we francuskim.
  • Odpowiedz
@Roquefort: może kwestia wieku, w jakim zaczynasz się uczyć. Jak słyszę swoje dzieciaki mówiące w 3 językach z dobrym akcentem i wymową to łapię się za głowę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

że liczebniki są jakieś mega trudne we francuskim.


Moja żona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A dla odmiany ja tych liczebników nauczyłem się jeszcze 2 lata przed wyjazdem do Francji i nauką
  • Odpowiedz
@PiotrFr: Ja zacząłem bardzo późno +25, więc może dlatego mam problem z przestawieniem się i rozpoznawaniem tych wszystkich samogłosek nosowych i ustnych, ale liczebniki to 2 dni roboty i już spokojnie z automatu się mówi 98, 89, 74 itd.
  • Odpowiedz
@Roquefort: myślę, że to nawet nie jest kwestia języka co danej osoby. Żona jest humanistką a ja technikiem. Napieprzam tabliczką mnożenia zanim Francuz dopiero zrozumie pytanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz