Aktywne Wpisy
ogolnie to zabawna historia, z ktorej mozna sporo wyciagnac, stwierdzilem, ze skoro wszystko stracilem, pewnie nie wroce do starych zajec tak szybko, wiec zdecydowalem ze napisze o tym ksiazke o gang stalkingu, bedzie duzo o klamstwie, metodach manipulacji, epidmii narcyzmu, naiwnosci, moralnosci, roli religii, o grach("ze powoduja agresje?" yy nie, o pozytywnym wplywie gier mmorpg na mezczyzn zmagajacych sie z depresja), i wiele innych moze cos wrzuce tu jak zdaze.
niektore motywy
niektore motywy
sieporobilo +368
Jest w pytę jak zawszę XD
#bekazpisu
#energetyka
##!$%@?
@roonie
Ale do czego pijesz? Bo w każdym miejscu mojej wypowiedzi krytykuje każdą forme wsparcia tak jak i obecny pomysł z energią
Ale umiem też na to spojrzeć tak że jeśli już muszą #!$%@? takie numery to akurat ten pomysł do 2000kWh taniej później normalna stawka ma więcej sensu niż reszta debilizmow
Komentarz usunięty przez autora
@LittleOpa: ale ty wiesz, że to limit roczny, a nie miesięczny? XD
Tym że jest mniej debilny xD
Ale Ty teraz pytasz czemu tak uważam ze względu kto ile dostanie?
Czy uważasz za zły bo będą podwyżki?
Tak jak @asiajasiabasia wyżej pisała podwyżki tak czy inaczej nas czekają ze wzgledu na uwolnienie cen energii. No i sytuację na świecie, bo to że powinno się zapobiegać takiej sytuacji lata temu to temat na oddzielną dyskusję. W idealnym świecie nie byłoby problemu kto ile ma
@LittleOpa: starczy tylko w przypadku mieszkania, gdzie ciepło jest zapewnione przez miasto.
Komentarz usunięty przez autora
Zgadzam się co do przedsiębiorców, częściowo co do rodzin
Bo większe rodziny skorzystają z obniżki do 2000kWh a gdyby nie mrożenie i tak płaciły by więcej
Nie dodałem do odpowiedzi wyżej
Komentarz usunięty przez autora
@defkor: Jakich zmuszać, kar i obostrzeń? Podnieść cenę do rynkowej, jak chcesz to możesz oszczędzać, jak nie chcesz to nie. Nikt ci nie każe.
Przedsiębiorca ma kompletnie inne stawki więc jeśli ciągnie na lewo (nie zgłasza) to łapie się na 2000kWh po niższej cenie która mu się nie należy (zgodnie z prawem, nie żebym się z tym zgadzał)