Witam
Kochany pamiętniczku!
Dzwonił do mnie brat i zaproponował mi, że zabierze mnie na jakąś tam szybką fuszkę, porobię sobie, coś zarobie - super, zgodziłem się pod warunkiem, że będę się w miarę dobrze czuł.
Później jednak przypomniałem sobie, że przecież on mnie wystawi.
Zamiast na robotę pojedziemy, gdzieś w izdu, gdzie będzie na mnie czekać "robienie samobójstwa", czyli sznur, którym mieszkańcy Piły mają mnie powiesić, po czym złapią się wszyscy za ręce i będą krążyć wokół mojego truchła, śpiewając kumba-ya.
Więc napisałem, żeby sobie darował. Ciekawe, czy odpuści, czy będzie mnie siłą z domu próbował wyciągnąć?
Kochany pamiętniczku!
Dzwonił do mnie brat i zaproponował mi, że zabierze mnie na jakąś tam szybką fuszkę, porobię sobie, coś zarobie - super, zgodziłem się pod warunkiem, że będę się w miarę dobrze czuł.
Później jednak przypomniałem sobie, że przecież on mnie wystawi.
Zamiast na robotę pojedziemy, gdzieś w izdu, gdzie będzie na mnie czekać "robienie samobójstwa", czyli sznur, którym mieszkańcy Piły mają mnie powiesić, po czym złapią się wszyscy za ręce i będą krążyć wokół mojego truchła, śpiewając kumba-ya.
Więc napisałem, żeby sobie darował. Ciekawe, czy odpuści, czy będzie mnie siłą z domu próbował wyciągnąć?
Drogi pamiętniczku!
W ciągu ostatnich paru dni miałem okazje odpocząć i przemyśleć swoją sytuacje trzeźwą głową. W międzyczasie ludzie, którzy mnie prześladują, zastanawiali się co zrobić, czy może ze mną zagadać, może przeprosić i mieć z głowy, czy mnie zabić? Oczywiście wybrali ostatnią opcje - jest najprostsza oraz obawiają się, że podam ich nazwiska z opisami kto/co, więc chcą temu zapobiec - skutek będzie odwrotny, ale #!$%@?, tamtejszy think-tank nie dość, że nie ma co robić ze swoim czasem to jeszcze słabo z tym dumaniem, zaślepieni własnymi urojeniami. Jak w kampanii warcrafta 3 - trzeba bronić bestii Ego/Kodo.
Wiem już dokładnie na czyje zlecenie mam zostać zamordowany, znam imię i nazwisko tej osoby. Nie przyszło mi to do głowy wcześniej. Używki tępią umysł, stres też robi swoje, po za tym wydawało mi się to nieistotne i wyleciało z głowy, na szczęście mam notatki, które pomagają mi łączyć pewne wątki.
Dla smaczku dodam tylko, że jestem teraz pewny, że to na jej zlecenie wjeb.ano mi szczura na chatę przez wentylacje, którego ubijałem z siostrzeńcem dwie godziny xD (32cm długości z ogonem, zdjęcia sobie robiliśmy jak wędkarze ze złowioną rybką). Na zlecenie tej samej osoby, jeden z żołnierzy, który jest fizjoterapeutą, uszkodził mojej matce kręgosłup - nie to nie żart. To miał być flex nad moją rodziną, na zasadzie co to oni nie mogą i zjeb uszkodził 70-letniej kobiecie kręgosłup, najlepsze jest to, że on nawet tam nie pracuje, więc ktoś z przychodni Orthos w Pile dał mu cyna, że target jest na miejscu, można wpadać i zrobić na złość. Heros!
Nie dość, że teraz moja matka cierpi przeze mnie to jeszcze wszyscy sąsiedzi, bo moja matka nie może przejść kilku metrów nie wydzierając się z bólu, jest całkowicie pochłonięta tym bólem. Moi sąsiedzi są ci bardzo wdzięczni za to spermiarzu - lepiej się wysypiają and shieet.
Zostaw w spokoju moje anioły, demony, trzyliterowe służby i zaklęcia!
Z kobietami to chyba jak z żydami, jak spotkasz dobrego to jakbyś samego Boga spotkała, jak złego to jak samego diabła xD.
@doreczycielprawdyzosiedli
Pozioma spada, wypalenie, coś jak syndrom drugiej płyty.