Wpis z mikrobloga

@bloomber: Obserwując ostatnie lata w tym kraju dochodzę do wniosku że hasztag #bekazpisu jest trcohę nie na miejscu. Powinno być raczej #bekazpolakow bo dali się wyruchać bez mydła przegrodowi bez żony, dzieci ani konta w banku.


@ivan777 ponad 60% ocenia źle działania rządu https://www.rp.pl/polityka/art36915961-sondaz-ponad-60-proc-polakow-zle-ocenia-rzad-morawieckiego
Reszta to fanatycy, więc przestań już pisać takie brednie. Założę się, że najwięcej marudzą ci którzy na wybory nie chodzą.
  • Odpowiedz
@bloomber: polacy lubią po prostu wyższe ceny. czemu? bo wciąż jesteśmy społeczeństwem na dorobku, chcemy być jak "zachód" (tak średnio do japońców pasuje, wiem). póki co polubiliśmy "zachodnie" ceny jako wyznacznik, natomiast "zachodniego" poziomu życia jeszcze nie lubimy, bo jako homo soviectus go nie znamy.
  • Odpowiedz
  • 1
@lagrande nawet nie koniecznie street food, a po prostu wszędzie indziej poza McDonaldem. Jest np. Sieciowka "sukiya" która serwuje za 500 yenow gyudon - Ryż z wołowiną marynowa z cebulą i dodatkami. Przepyszne, szybkie, w miarę zdrowe i tanie. Same sklepy kombini też mają mnóstwo dobrego zdrowego taniego jedzenia, np. Onigiri to 100 yenow. Natomiast będąc tu dłuższy czas w końcu ma się ochotę na coś "zachodniego"
  • Odpowiedz
@T1001: ej ale u nas mcdonalds to tez najtansze jedzenie, taniej to chyba tylko kebab z potem i wlosami turasa, a i to nie zawsze, bo 24 zl za rollo i napoj to juz standard nawet w najwiekszych menelniach. Przy czym mcdonalds w Polsce przez pare ostatnich lat ewidentnie znaczaco poprawil jakosc.
  • Odpowiedz
@veranoo: Dominanta też dobra. Najlepiej w ogóle wziąć pod uwagę minimalną, medianę i dominantę, żeby mieć pewien szerszy obraz. No chyba że nie pasuje do tezy to podajesz średnią i #!$%@? :D
  • Odpowiedz
@bloomber: myślenie typowego biedaka z Polski. Porównywanie życia w Polsce wg ceny bigmaca xD. Albo na podstawie najtańszych produktów z Lidla. Równie dobrze mogłeś zrobić porównanie, że w Polsce płacisz 2zł za toaletę a w Japoni pewnie z 10zł. I co napisałbyś wtedy, że Polska to lepszy kraj od Japoni?
  • Odpowiedz
@Sanremu: sam się nie cisnij, heh, chyba masz chłopaku max 25 lat i życia nie znasz bo kiedyś to było i tak było, teraz te głupki mają gowniaki 5-10lat p.s. nie mieszkam w centrum Warszawy.
  • Odpowiedz
@bloomber: 14h dzień pracy, klitka 5m2 w jakiejś obskurnej ruderze, dojazd 2h metrem, strasznie toksyczna kultura, brak możliwości znalezienia partnerki. No ale mają roboty, co nie Seba?
Inb4 *place japan
  • Odpowiedz