Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co myślicie o zamieszkaniu w #lodz ? Dużo jest złej sławy, prześmiewczych memów itd. Jak to ma się do prawdy? "Kuszą" ceny mieszkań. W jakimś głupim Nowym Sączu czy innych powiatowych wcale nie jest jakoś taniej. Marzyłem o #krakow ale ceny to często kilkanaście tys. zł za m2 i wydaje mi się, że z cenami jest podobnie jak w #warszawa Może ewentualnie #czestochowa ? Singiel, oszczędności 160k zł. W ok. 1.5 roku myślę, że ok 250k zł spokojnie do osiągnięcia jeśli będę dalej w domu z rodzicami. Ale wiadomo, że jest ryzyko że nie dogonię zmieniających się cen.

Nie zależy mi na centrum, ale fajnie gdyby był w miarę możliwości wygodny dojazd do niego. Czyli np. bardziej przewidywalny dojazd tramwajem (nawet jeśli jest długi) niż dojazd autobusem z przesiadkami. Praca póki co zdalna.

#kredyt #kredythipoteczny #nieruchomosci

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6315f0c82b78520d6299c2c8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Pobierz
źródło: comment_16624386506lb6iUJrFjazn8eHnCA3zE.jpg
  • 44
Jakub: Łódź to wg mnie jedno z najgorszych miast do zamieszkania. Najnudniejsze i najgorsze jeśli chodzi o dostęp do jakichkolwiek usług. Dużo lepiej wybrać, np Szczecin albo jakąś miejscowość pod dużym miastem np Wrocław. Ceny mieszkań będą podobne albo trochę wyższe niż w Łodzi ale człowiek przynajmniej depresji nie dostanie. Jedyna zaletą Łodzi chyba jest tylko to że jest blisko Warszawy. Mówię to jako osoba która mieszkała już w kilku miastach
@AnonimoweMirkoWyznania:

Czytając te posty to trochę jak nawinął Zeus "moje ukochane miasto jest trochę jak rodzic alkoholik, czasem nienawidzisz ale przy obcych bronisz"

Łódź faktycznie jest specyficzna, ale komentarze poniżej to chyba dotyczą ludzi co widzieli ja powiedzmy w latach 2000-2012

Mieszkam w centrum i z ulic, które faktycznie przerażały wyglądem, jest teraz ładnie i wyglada to wyjściowo. Nie spotkałem patologii dawno, a mieszkam na ulicy, na której kiedyś normą było
Moim zdaniem miasto jak każde inne tylko bez klasycznego, starego miasta. Żuli i żebraków więcej widziałem w centrum Warszawy niż Łodzi. To co jest wyjątkowo kiepskie to stan dróg i zbiorkom. Na plus lokalizacja - do Warszawy w 1.5h, do Poznania w 2h, do Gdańska w 3h, do Wrocławia w 2h. Piotrkowska to super miejsce, żeby poimprezować. Zaczynasz od koalicji w restauracji, idziesz do baru, klubu, a na koniec zjesz kebaba. I
@AnonimoweMirkoWyznania: ja jestem najczęściej od narzekania nie tyle na Łódź co na władze miasta.
Faktem jest ze remonty sie przeciągają bo władze rozkopują ulice by móc pochwalić sie wykorzystanymi funduszami z UE a Ci co mieli je remontować sa juz od dawna w tej zachodniej UE i przez to oczywiście non stop zmieniają sie rozkłady jazdy a to tramwajów a to autobusów.
Jednak co do samego dojazdu to przejrzyj oferty mieszkań
Pobierz
źródło: comment_1662489653u3y7gwdr6Iox1kf5mo7Csw.jpg
@AnonimoweMirkoWyznania: Niższa cena za mieszkania ma gdzieś swoje źródło. W porównaniu do Krakowa, Łódź to zadupie, coś na kształt przerośniętego miasta powiatowego. Nie ma takiej oferty gastronomicznej, kulturalnej, jest o wiele brzydsze, ma gorszą infrastrukturę. Jest w centrum - z jednej strony wszędzie masz podobną odległość, ale można powiedzieć, ze masz wszędzie daleko (poza stolicą).
Jak preferujesz siedzieć w domu i z „wielkiego miasta” mało korzystasz, to nie jest to zły