Wpis z mikrobloga

Wiele wykopków twierdzi, że mieszkań w Polsce nie brakuje. Jeśli rzeczywiście tak jest i w Polsce mamy wystarczającą liczbę mieszkań w miejscach przez ludzi pożądanych, to jak tłumaczycie sobie wysokie ceny ich zakupu oraz najmu?

Kolejne pytanie. Czemu się nie przeprowadzicie do jakiejś popgrowskiej wiochy. Tam wyrwać mieszkanie można nawet 2000zł/m2 czyli 10 razy taniej niż jakieś fajne wykończone mieszkanie w Warszawie! Oto przykład: https://www.olx.pl/d/oferta/mieszkanie-na-sprzedaz-CID3-IDQtouU.html

Teraz i tak wszyscy pracują zdalnie więc nie rozumiem w czym problem, czy wam całkiem odwaliło że wolicie tyle przepłacać skoro na rynku są dostępne tanie mieszkania?

#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dusk_Forest77:

Mieszkanie z własnym piecem węglowym w mieszkaniu,

W odległości 300m zostaje wyremontowana nieruchomość w której wiele osób znajdzie pracę. Będzie to produkcja alkoholi. Wobec tego mogę śmiało stwierdzić ,że jest idealne miejsce do życia.


Brzmi jak miejsce, gdzie się chce mieszkać!
  • Odpowiedz
  • 3
@Dusk_Forest77

Jeśli rzeczywiście tak jest i w Polsce mamy wystarczającą liczbę mieszkań w miejscach przez ludzi pożądanych, to jak tłumaczycie sobie wysokie ceny ich zakupu oraz najmu?


I już na dzień dobry błąd. Bo jeśli tak stawiasz pytanie, to ja mogę zadać podobne: co 10. Polak chciałby swoje mete w Zakopanem/Sopocie/wymień gdzie tam chcesz i co dalej?.... Czy to znaczy że Zakopane ma potencjał na bycie 2x większe od Krakowa?.... Bo z twojej wypowiedzi wynika że tak, bo jest pożądane... I już, to wystarczy....
  • Odpowiedz
@del855: Gdzie jest niby błąd? W tym że ludzie emigrują do dużych miast, czy w tym że ceny mieszkań i wynajmów są wysokie? W LA to nawet senior devs którzy u nas to raczej domy budują, tam są skazani na wynajem pokoju czy max kawalerki bo jest tam tak absurdalnie drogo. Póki co w dużych miastach brakuje rąk do pracy, i to bardzo często właśnie jeśli chodzi o posady specjalistów
  • Odpowiedz
  • 0
@Dusk_Forest77

Ciężko się z Tobą rozmawia jak nie ustosunkowales się do tego co wcześniej napisane za to dalej ciągniesz swoje historie.

Kalifornia ma swoje odchyły, m.in. te o których piszesz dlatego następuje ucieczka z tych terenów.... Detroit zanim upadło też było symbolem sukcesu ....
  • Odpowiedz
@del855: Szeregowce na podmiejskich zadupiach to skomplikowany temat, większości one jednak nie pasują. Te w fajnych nieodległych miejscach wcale nie kosztują tyle co piszesz. Z resztą kupno i wykończenie takiego nie za dużego bardziej odległego to ponad milion złotych, jest to napewno jakaś alternatywa i imo będzie ona coraz bardziej popularna, ale większosć osób i tak będzie szło w mieszkanie niedaleko centrum.
  • Odpowiedz
  • 0
@Dusk_Forest77 to wpisz w otodom Legionowo i sprawdź ceny, kolejka pod pałac jedzie jakieś 20min o ile dobrze pamiętam.

Na tym polega rozwój miasta - że rośnie... 30 lat temu urysnowa uchodził za zadupie, dziś to prawie że modna dzielnica z czasem dojazdu ok 15min pod pałac...czyli całe 5min szybciej niż z Legionowa... A teraz porównaj ceny tu i tu ;)
  • Odpowiedz
@del855: Jestem z zupełnie innej części Polski ale nawet ja wiem, że tam 61 i S8 to chyba najbardziej zakorkowane drogi w godzinach szczytu w Wawce, tam codziennie masz jakiś wypadek często nawet nie jeden. M.in Białołeka jest przez to tania. Te 20 minut to chyba o 3 w nocy w klimacie szybcy i wściekli ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@Dusk_Forest77

Nie słuchasz.... Nie mówimy o czasie przejazdu samochodu tylko kolejki miejskiej - takie metro, tylko że naziemne, więc pewny i szybki transport bezkolizyjny, ludzi z łodzi pociągami jeżdżą, to. Co dopiero z takiego Legionowa na granicy miasta ... 3 min rzutu okiem na mapę i wszystko będzie jasne.
  • Odpowiedz
  • 0
@Dusk_Forest77 w Legionowie też są szkoły, przyjęło się że dzieciaki chodzą do szkół lokalnych w podstawówce... A jak komuś mało, to do liceum może iść do Wawy i ta sama kolejka co rodzice jeździć...
  • Odpowiedz
@del855: JA wiem że się da, ale jest po prostu ciężej z różnymi rzeczami. Kwestia przekalkulowania zysków i strat, dostępności rzeczy, czasu no i kasy. Gdybym miał wybierać i dysponował kwotą za którą mogę kupić jedynie mieszkanie w dużym mieście albo szeregowiec w obrębie agromeracji, wybrał bym to drugie. Jednak większość osób sięna to nie decyduje, bo to nie jest rozwiązanie dla każdego.
  • Odpowiedz
  • 0
@Dusk_Forest77

No i tu dochodzimy do clue.... Tu wcale nie chodzi o pracę czy dojazd - bo spod Wawy można sobie dojeżdżać w naprawdę przyzwoitych czasach rzędu 25-45min, ja jak mi się spieszy to jadę 45mi do pracy w centrum waw, po drugiej stronie Wisły mieszkać od roboty ok 25km.... A ziomki mieszkajacy w mieście są szybciej o 5-20 min - zależy skąd....

Tu nie chodzi o dojazd, chcą być mieszkać
  • Odpowiedz
@del855: Skoro godzą się je kupować i wynajmować w tych cenach to najwyraźniej ich stać. Często pod korek ale jednak. Elektromobilność gdy spowszechnieje przyspieszy trochę migrację na przedmieścia.
  • Odpowiedz
@del855: W sumie nie mieli wyjścia ;) Jak zdejmą rekomendacje knf albo stopy pójdą dół znowu się zacznie. Mi akurat na tym nie zależy, a wręc przeciwnie niska dostępność kredytowa jest dla mnie korzystna.
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: w Polsce nie brakuje mieszkań.

Brakuje za to kamienic na rynku wywalonych w powietrze, a w ich miejsce wstawionych dziesiątków ATAL Towers....

To są te szczegóły, te detale...

Co do mieszkania po taniości po 19 dam znać na tagu co i jak.
  • Odpowiedz