[Castellano]

Od jakiegoś czasu jest wysyp zdjęć planów lekcji i płaczu nad nimi, jakoby demoniczna religia mafijnie zajęła sobie środkowe miejsce w planie lekcji na przekór niereligijnym uczniom, czego zupełnie nie rozumiem. Dla mało domyślnych osób, które nie potrafią wyjść poza to, co jest na zdjęciu - informuję. W szkole nie ma tylko jednej klasy. Jest ich najczęściej kilkanaście, a czasami kilkadziesiąt. Jedna klasa ma religię na pierwszej lekcji, inna na drugiej, kolejna na trzeciej i tak dalej. Fizycznie nie ma możliwości, by wszystkie klasy miały, jak gdyby za pomocą magicznej różdżki, religię w środku planu. Podnoszone też jest larum, że osoby, które prowadzą religię pracują tylko 2 albo 3 dni. Dla nie kumatych - wiele nauczycieli pracuje w więcej niż jednej szkole, toteż ich plany muszą być dostosowane do tych, z drugiej szkoły. Inni przedmiotowcy, którzy też nie mają całego etatu, często pracują tylko 1 czy 2 dni, więc dogadanie się w sprawie planu lekcji, w tym przypadku dla osób, które prowadzą religię nie jest niczym dziwnym czy mafijnym. sam jestem przeciwko instytucji kościoła, czego nigdy nie ukrywałem, ale te #!$%@? się do tych kwestii jest po prostu śmieszne.
#szkola #niepopularnaopinia #bekazkatoli #nauczyciele #edukacja

[mateusz-zahorski]

@Ogau: ale przeczytaj post, nie każdy mógł mieć na pierwszej lub ostatniej godzinie

[Ogau]

@mateusz-zahorski: jak szkoła nie potrafi przestrzegać prawa to jak ma uczyć dzieci życia w społeczeństwie? Takie patologie trzeba tępić, a nie "ja to na religii lekcje odrabiałem kwiiii"

[Shatter]

@emilius: no ale nie uczą, a te wpisy nie dotyczą tego, że religia jest, tylko tego, żeby pisać do kuratorium, bo musi być na końcu albo na początku, ale jeden katecheta nie może mieć tylko pierwszej i ostatniej lekcji

[hsossd]

@Castellano fizycznie jest możliwość np na lekcje łączone między klasami tak jak czasem są prowadzone lekcje języków

[enzojabol]

@Castellano: Ale co to kogo obchodzi że „w szkole nie ma tylko jednej klasy”? Co to obchodzi zwłaszcza uczniów i rodziców dzieci nie chodzących na religię? Lekcje nieobowiązkowe powinny być na początku albo na końcu planu i #!$%@?. Jak ja zrobię w szkole warsztaty origami to powinno się je dać np w środku między polskim i matmą?

[Shatter]

@MEKORRO: no dobra, jest jeden katecheta, jest 12 klas, jak można zrobić, żeby wszyscy mieli pierwsze albo ostatnie religie? 24 godziny musisz rozdzielić na pierwsze i ostatnie xd

[Shatter]

@kaspe: gdzie ty się spotkałeś z tym, że wf był "w większości na ostatniej lekcji"? Kilkanaście klas, jedna czy dwie sale gimnastyczne, 4 godziny w tygodniu, mieliście wf w sto osób czy jak?

[ImYourPastClaire]

najśmieszniejsze, że wszyscy się odpalili a tak było przecież zawsze, nawet za rządów SLD

@jandiabeldrugi: Co to w ogóle za argument, że skoro kiedyś tak było to teraz nie można mieć o to pretensji i chcieć zmian? Kiedyś wychowywano dzieci kablem od prodiża, a teraz jacyś "pieniacze" oburzają się aby nie bić dzieci.

Świat idzie do przodu, ilość praktykujących katolików kurczy się z roku na rok, dzieci same wypisują się z religii i kościoła. Jak chcesz stałości, to nie wiem, zamieszkaj z

[Shatter]

@sasik520: ale za co ten minus? Za logikę? Ja bym na przykład chciał mieć religie zawsze na końcu, bo na religii był luz i jak człowiek był zmęczony to sobie posiedział na luzie i jechał do domu. No ale nie da się zawsze mieć pierwszej lub ostatniej religii, jeśli grup jest więcej niż kilka

[Shatter]

@nocnica: religia to nie są zajęcia dodatkowe, tylko przedmiot nieobowiązkowy, z którego dziecko jest oceniane, a ocena liczy się do średniej

[Shatter]

@Castellano: ej to jest niesamowite, że więcej debaty jest na temat braku religii w szkole niż w ogóle jakiejś dyskusji nad alternatywnymi systemami edukacji i wizjami szkolnictwa - przestańcie w kółko powtarzać jakieś puste frazesy, które były już na tym portalu tysiąc razy

@mojstary12345: bo te debaty nic nie dadzą, u nas się rewolucje wprowadza na dwa sposoby - sześciolatki do szkoły lub ze szkoły, gimnazja in albo

[srogie_ciasteczko]

Małpy tak majo. Wchodzo na drzewo i nim potrząsają drąc ryje. A że sensu to nie ma ¯_(ツ)_/¯

@WiesniakzPowolania: ostro i bezpardonowo o religijnych szurach, którzy nie są w stanie pogodzić się z tym, że można myśleć samodzielnie

[wonsz337]

@Castellano: mam rozwiązanie, #!$%@?ć religie z państwowej szkoły

[sasik520]

No ale nie da się zawsze mieć pierwszej lub ostatniej religii, jeśli grup jest więcej niż kilka

@Shatter: a niby czemu się nie da?

[srogie_ciasteczko]

i piszesz tu po to, żeby dostać poklask od ludzi z tłustymi włosami? dorośnij

@mojstary12345: niezła hipokryzja ze strony kogoś, kto używa takiego gówniarskiego argumentu w odpowiedzi na realny problem. Wasze magiczne rytuały to nie jest problem innych ludzi. Gdyby waszym dzieciom w ten sam sposób uprzykrzać życie lekcjami islamu, to byście darli japy jak zwierzęta.

[Shatter]

@sasik520: bo jest za dużo godzin?

[sasik520]

bo jest za dużo godzin?

@Shatter: to potrzeba tyle samo etatów rozbić na więcej osób.

Poza tym, nie kupuje tego. Jedna osoba może obskoczyć spokojnie od 3-4 lekcje rano i tyle samo jak nie więcej po południu. Jakby się dobrze postarać, to może nawet nauczyciel by nie miał okienka, ewentualnie jakieś pojedyncze (zdarzało mi się zaczynać po 11 oraz kończyć ok. 13).

Ale coś mi się nie chce wierzyć, żeby

[gorylwemgle]

każdy tak pierodli, ale sam nawet palcem nie kiwnie, żeby coś z tym zrobić. Lepiej siedzieć i stękać, że łeee... Religii ucząc w skokach. Jak wam tak jej pasuje to weźcie sprawy w swoje ręce.

[nomadicgoogler]

@Castellano: dobra, po co tyle tekstu bez sensu. A na wuj religia w ogole: 0 godzin?

[raffi74]

@MEKORRO: Zgodnie z jakim prawem?
Z tym: https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/warunki-i-sposob-organizowania-nauki-religii-w-publicznych-16794677 ?