Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu jest wysyp zdjęć planów lekcji i płaczu nad nimi, jakoby demoniczna religia mafijnie zajęła sobie środkowe miejsce w planie lekcji na przekór niereligijnym uczniom, czego zupełnie nie rozumiem. Dla mało domyślnych osób, które nie potrafią wyjść poza to, co jest na zdjęciu - informuję. W szkole nie ma tylko jednej klasy. Jest ich najczęściej kilkanaście, a czasami kilkadziesiąt. Jedna klasa ma religię na pierwszej lekcji, inna na drugiej, kolejna na trzeciej i tak dalej. Fizycznie nie ma możliwości, by wszystkie klasy miały, jak gdyby za pomocą magicznej różdżki, religię w środku planu. Podnoszone też jest larum, że osoby, które prowadzą religię pracują tylko 2 albo 3 dni. Dla nie kumatych - wiele nauczycieli pracuje w więcej niż jednej szkole, toteż ich plany muszą być dostosowane do tych, z drugiej szkoły. Inni przedmiotowcy, którzy też nie mają całego etatu, często pracują tylko 1 czy 2 dni, więc dogadanie się w sprawie planu lekcji, w tym przypadku dla osób, które prowadzą religię nie jest niczym dziwnym czy mafijnym. sam jestem przeciwko instytucji kościoła, czego nigdy nie ukrywałem, ale te #!$%@? się do tych kwestii jest po prostu śmieszne.
#szkola #niepopularnaopinia #bekazkatoli #nauczyciele #edukacja
  • 116
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sasik520: czyli nie chcesz religii na drugiej czy trzeciej lekcji, więc proponujesz przesunięcie zajęć o 4 godziny i naukę w godzinach 11-18? Przecież to nie ma sensu i karze uczniów i innych nauczycieli, którzy zamiast kończyć o 14-18 siedzieliby do wieczora, bo wszyscy muszą zaczynać dzień religią XD
U mnie w technikum było dwóch katechetow na 16 klas technikum i 3 zawodówki, terwz mają tam chyba 20 albo i więcej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sasik520: a co do wf - masz te 25 klas i każdy chciałby kończyć wf-em, a tych masz 3 lub 4 w tygodniu, więc jakieś 80 razy musiałbyś na ostatniej lekcji go umieścić, co jest awykonalne
  • Odpowiedz
@Shatter: no przyznam, że dawno temu miałem szkołę, więc mogło się od tego czasu wiele zmienić.

W każdym razie, miewałem dni z zaledwie czterema lekcjami od ~11:30 do ~15:30. Nigdy nie kończyłem o 18, chyba najpóźniej o 15:45, a i to było sporadycznie.

W ogóle, wydaje mi się, że mnie nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sasik520: trzecia i czwarta lekcja to nie są pierwsze lekcje, w przypadku podstawówek to jest koniec dnia, a nie początek xd
Mniejsza z tym - oprócz tego są też inne przedmioty, które trzeba dopasować, w takim rozrachunku ludzie musieliby siedzieć w szkole do 17 co najmniej.
Dalej - było 2 katechetow przy 23 klasach, no ale mniejsza z tym. Etat to 18h z tego, co mi wiadomo, to też ważne
No ale konkluzja jest taka, że sam przyznałeś, że nje da się tego zrobić przy pierwszych lekcjach, tylko potrzebne są też trzecie i czwarte no i założenie, że lekcje religii mogą odbywać się równolegle, tj., że jest odpowiednio dużo sal.
A no i do tego musiałbyś to spasować z planem zajęć 20-30 innych nauczycieli.
Więc: zakładasz, że jest dużo sal, że katecheci biorą nadgodziny, że wszystkim nauczycielom pasuje taki układ, a także, że istnieje potrzeba do układania planu lekcji w taki sposób, żeby były aż po dwa okienka w jeden dzień w
  • Odpowiedz
@Shatter: ok, nie uwzględniłem kilku czynników (etat 18h, wow, zazdro), ale to, co napisałem, się skaluje i w dalszym ciągu, kluczową jest sprawa na jakie części etatu masz zatrudnionych katechetow - a na to głównie odpisywałem. Możesz mieć 4 katechetow i wyrobić się na dwóch pierwszych lekcjach / 2 ostatnich.

na 16 klas technikum i 3 zawodówki, terwz mają tam chyba 20 albo i więcej klas technikum i 4 albo 8 zawodówki.

Dalej - było 2 katechetow przy 23 klasach, no ale mniejsza z tym.


@Shatter: 16+3 to 19 (zaokraglalem do 20 dla ułatwienia rachunku). 20 lub więcej +4 to 24 lub więcej a plus 8
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sasik520: a sorry, pomyliłem się sam i zacząłem liczyć po nowemu a zawodówkę po staremu xd
Nie, kluczowe nie jest to, ilu masz katrchetow, tylko to, że pierwszych lekcji w tygodniu jest pięć, a musiałbyś mieć ich 20, żeby każdy miał religie na pierwszej lekcji xd
  • Odpowiedz
Nie, kluczowe nie jest to, ilu masz katrchetow, tylko to, że pierwszych lekcji w tygodniu jest pięć, a musiałbyś mieć ich 20, żeby każdy miał religie na pierwszej lekcji xd


@Shatter: no mam mentalny problem, żeby to zrozumieć.

Pierwszych lekcji jest pięć, ale mając dwóch katechetow, masz ich dziesięć, a mając dziesięciu - pięćdziesiąt. Religia może być w dowolnej klasie z to nie wf ani informatyka...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sasik520: nie, religia nie może być w dowolnej klasie, bo w konkretnych klasach odbywają się konkretne zajęcia, dlaczego z racji religii wsysscy nauczyciele mieliby pracować do późniejszych godzin?
+ skąd ty byś chciał mieć cały pakiet katrchetow xd jak znajdziesz jednego to będzie dobrze.
Największy problem to masz przede wszystkim ze zrozumieniem, że trzecia lekcja to nie jest pierwsza lekcja i gdybyś zatrudnił stu katrchetow na pół etatu, to w
  • Odpowiedz
@Shatter: wiadomo, że dziesięciu to było już przerysowane.

Ale jak dwiex czy nawet cztery klasy z 20 mają religie na pierwszej lekcji, to nadal 16 ma w tym czasie inne lekcje.

A w kwestii sal, poza wfem i inf, sztuka jest sztuka. Moze się naprawdę wiele zmieniło w szkołach i rzeczy, które kiedyś, przy większym obłożeniu dziećmi, były na luzie możliwe, dzisiaj są nierealne. Ale ja pamiętam, że owszem, miałem
  • Odpowiedz