Wpis z mikrobloga

Jak programiści (szczególnie pracujący zdalnie) czerpią satysfakcję? Przecież z tego, że napisałeś jakiś kod, albo zdebugowałeś coś, dodając średnik, to niemożliwym jest czerpać jakąkolwiek satysfakcję. Siedzisz całe dnie w domu, po pracy też większość czasu w domu. Dni się mieszają między sobą, piątek czy sobota nie cieszą aż tak bardzo. Niby coś robisz, a tak naprawdę jakbyś nie robił nic. Zycie przelatuje ci przez palce.

Śmieszą mnie opinie, że praca zdalna jest taka wspaniała, bo nie trzeba dojeżdżać do biura. W przypadku IT, praca w biurze jest jedyną szansą na to, żeby nie zdziczeć. Tak, większość programistów to dziki. Dojazd do pracy, interakcje z innymi ludźmi w pracy, dojazd do domu - człowiek jest w ruchu i czuje że coś robi.

Jak porównać to do pracy np. hydraulika, elektryka czy nauczyciela? Taki hydraulik pojedzie do jednego klienta, pogada z Danuśką, wypije herbatkę, naprawi coś, zrobi coś realnego, pomoże innym. Można poczuć satysfakcję. A programiści? Co z tego, że zarabiają przeciętnie więcej, jak społecznie są lekko upośledzeni? Społeczeństwo szanuje ich tylko ze względu na zarobki.

#it #pracait #programowanie #programista15k #programista25k #pracbaza #polska #wykop
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WykopekRoztropek69: widać, że gówno wiesz o pracy kreatywnej. Zapoznaj się z definicją psychologiczną flow.
W pracy spędzasz 8h, zostaje Ci jeszcze spokojnie drugie tyle na rodzinę, znajomych, rozwijanie swoich pasji, hobby, cokolwiek.
Dodatkowo hajs przestaje być ograniczeniem więc możesz realizować marzenia z dzieciństwa i bawić się w praktycznie dowolne zajawki.
  • Odpowiedz
@WykopekRoztropek69: Wiesz, że ludzie pracujący od 8-16 zdalnie mogą po pracy pojechać do znajomych, zrobić zakupy, iść do kina, do restauracji, wrócić o północy i jeszcze się wyspać? I co najlepsze stać ich na zrobienie tego wszystkiego jednego dnia, bo pracują w IT i mogą sobie pozwolić na przyjemnośći.

Chyba, że czerpiesz przyjemność z codziennej porannej jazdy zapchanym autobusem albo piciem taniej kawy z biedaekspresu w biurze, ewentualnie przepłacaniem za
  • Odpowiedz
@Kosedek: Tak, tak. Programiści codziennie po pracy chodzą do kina, restauracji, na zakupy i wracają o 24 do domu :D

Ty nie rozumiesz, że tu nie chodzi o picie taniej kawy z ekspresu czy jazdę zapchanym autobusem, tylko o interakcje społeczne z innymi ludźmi - tylko wtedy można czuć się naprawdę spełnionym. Tylko ty tego nie rozumiesz.
  • Odpowiedz
@Kosedek: Wychodzi doskonale. Co więcej, coraz wiecej osób będących w stanie świadczyć usługi zdalnie przechodzi do domu i sobie chwali, upadek społeczeństwa nas czeka.

Z messengera pewnie też nie korzystasz, tylko zawsze dzwonisz do ludzi, a najlepiej jedziesz się zobaczyć twarzą w twarz, co?
  • Odpowiedz
@WykopekRoztropek69: Wiesz, że istnieje coś takiego jak życie poza pracą?
To takie coś gdzie ma się znajomych, rodzinę, dziewczynę i spędza się z nimi czas.
Nie wszyscy mają kontakt z innymi ludźmi tylko w pracy.
  • Odpowiedz
Ale w praktyce jakoś to programistom nie wychodzi.


@WykopekRoztropek69: W sensie masz w głowie jakiś archetyp programisty w okularkach, flanelowej koszuli z aspergerem czy innym spektrum autyzmu który jedyną interakcje jaką może mieć to, ta w robocie i po prostu nie rozumiesz, że nie masz racji.
  • Odpowiedz
@WykopekRoztropek69: osobiście czerpię przyjemność ze świetnych warunków pracy, dobrej płacy i dobrej ekipy z którą pracuje, a na dodatek w dość szczytnym celu.

Moje pytanie jednak brzmi, po cholere ja odpisuje zielonce z oczywistym bejtem xD
  • Odpowiedz